Największy błąd przy dawaniu napiwku. Nigdy tak nie rób

Temat napiwków wywołuje sporo dyskusji i kontrowersji. Mimo iż nie są one obowiązkowe, wiele osób decyduje się na ten gest jako wyraz podziękowania za miłą obsługę. Czego nie znoszą kelnerzy?

Napiwek w restauracji
Napiwek w restauracji
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
oprac. NW

Dla wielu osób dawanie napiwków to nieodłączny element wizyty w restauracji. Według zasad savoir-vivre’u to sposób na docenienie serwisu i zaangażowania obsługi.

Zwyczajowo utarło się, aby zostawiać napiwek w wysokości 10-15 proc. wartości rachunku. Wyjątkowy serwis może jednak zachęcić do bardziej hojnej gratyfikacji, sięgającej nawet powyżej przyjętej normy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Podczas gdy w Stanach Zjednoczonych figuruje zasada 20 proc., Polska pozostaje przy bardziej umiarkowanych standardach. Należy pamiętać jednak, że niektóre lokale mogą narzucić "opłatę serwisową" podczas obsługi np. większych grup. W takich przypadkach trzeba liczyć się z doliczeniem napiwku "z góry" do naszego rachunku. Jest to natomiast raczej wyjątek niż standard.

Policzek dla kelnera

Kluczowym błędem podczas wizyty w restauracji jest zostawianie drobnych monet jako napiwku, które mogą być odebrane jako brak szacunku do obsługi. "Jednej rzeczy nie róbcie nigdy – nie zostawiajcie wysupłanych z kieszeni żółtych klepaków o łącznej wartości 48 gr. Dla kelnera to jak dostać w twarz. Albo nie zostawiajcie nic, albo 10 proc." – czytamy na blogu krytykakulinarna.com.

Wiele osób uważa, że w dobrym guście jest zostawienie napiwku w banknotach, które mogą być uznane za bardziej wartościową formę podziękowania niż monety. Nierzadko napiwek to też reszta po zapłaceniu rachunku. Jeśli ten wynosi np. 72 zł, możemy zapłacić kwotę 80 zł i wskazać kelnerowi, że reszta stanowi datek za odpowiednią obsługę.

Napiwek a płatność kartą

Aby upewnić się, że nasz napiwek trafi w całości do osoby obsługującej nas w restauracji, lepiej jest dawać go w gotówce. Jeśli nie mamy przy sobie gotówki i musimy zapłacić kartą, możemy zasugerować doliczenie napiwku do rachunku.

Pamiętajmy jednak, że w takiej sytuacji to restauracja ustala ostatecznie sposób dzielenia tej kwoty między pracownikami i musi zapłacić podatek, co może oznaczać mniejszą kwotę dla kelnera. Dlatego zawsze warto mieć przy sobie trochę gotówki chociażby na drobny napiwek, nawet jeśli planujemy płatność kartą.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
kelnernapiwekrestauracja

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (15)