Wizyta w restauracji to nie tylko okazja do delektowania się pysznymi potrawami, ale także szansa na zademonstrowanie dobrych manier. Często łamiemy niepisaną etykietę ze zwykłej nieświadomości. O czym należy pamiętać?
Savoir-vivre w restauracji
Aby uczynić naszą wizytę w restauracji przyjemnym doświadczeniem, zarówno dla nas, jak i innych gości oraz personelu, warto znać i przestrzegać kilku podstawowych zasad.
Po pierwsze, unikaj spóźniania się, gdy masz zarezerwowany stolik. Pamiętaj, że punktualność jest oznaką szacunku dla restauracji i innych gości. Nie przenoś jedzenia na inny stół i nie zmieniaj stolika, zwłaszcza bez zgody pracowników.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kelnerzy szczerze o klientach. "Najbardziej denerwujący typ osoby"
W dobrych restauracjach powinniśmy też unikać brania karty menu z bufetu. To zadanie kelnera i wyręczanie go w tym może uchodzić za nietakt, podobnie jak pomaganie kelnerowi przy zbieraniu brudnych naczyń.
Pamiętaj, aby dostosować swój ubiór do charakteru restauracji. Unikaj zbyt swobodnych strojów w eleganckich restauracjach. Odpowiedni strój to wyraz szacunku dla miejsca i innych gości.
W wielu sytuacjach siedzenie w czapce uważane jest za niegrzeczne. Zasady savoir-vivre sugerują, że nakrycia głowy powinny być zdejmowane w pomieszczeniach, zwłaszcza przy posiłkach.
A co z torebką, którą kobiety często ochoczo kładą na stole? Takie rozwiązanie jest zarówno nieestetyczne, jak i niehigieniczne. Może również przeszkadzać kelnerowi w serwowaniu posiłków. Torebkę należy trzymać obok siebie, na oparciu krzesła, na specjalnym wieszaku, jeśli jest dostępny, lub ostatecznie na kolanach.
Częstym błędem i nietaktem ze strony klientów jest kładzenie na stole nie tylko torebki, ale i portfela, telefonu czy błyszczyka.
"Policzek dla kelnera". Ile powinien wynosić napiwek?
A co z kwestią napiwku? Choć w Polsce nie jest on obowiązkowy, to jednak wielu klient decyduje się je zostawić w podziękowaniu za obsługę. Jest to powszechnie akceptowany sposób na wyrażenie uznania dla jakości serwisu i zaangażowania personelu, a zwyczajowo kwota napiwku to około 10-15 proc. wartości rachunku.
Kluczowe jest, aby nie zostawiać drobnych monet jako napiwku, co może być odbierane jako brak szacunku.
"Jednej rzeczy nie róbcie nigdy – nie zostawiajcie wysupłanych z kieszeni żółtych klepaków o łącznej wartości 48 gr. Dla kelnera to jak dostać w twarz. Albo nie zostawiajcie nic, albo 10 proc." - czytamy na blogu "Krytyka kulinarna".
Napiwki najlepiej jest dawać w gotówce, aby upewnić się, że trafią bezpośrednio do osoby nas obsługującej.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
