Finał głośnej sprawy. Po 20 latach ma zapłacić ogromną kwotę
Przed laty Hanna Bakuła poddała się operacji plastycznej niwelującej skutki wypadku. Artystka nie była zadowolona z efektów. Ciągnąca się latami sprawa sądowa dotycząca zabiegu w końcu znalazła swój finał. Bakuła będzie musiała przeprosić lekarza i zapłacić mu 750 tys. zł.
W 2003 roku Hanna Bakuła zdecydowała się na operację plastyczną, dzięki której miała wrócić do wyglądu sprzed wypadku. W czasie jednego zabiegu wygładziła blizny na nosie oraz szyi. Artystce usunięto też część tkanki z brody. Efekty pracy chirurga nie spodobały się Bakule. Uskarżała się na silne bóle, opuchliznę oraz krwiaki, które pojawiły się na jej twarzy.
- Przez dwa lata codziennie brałam zastrzyki. Do tej pory nie mogę być w pomieszczeniu, gdzie się pali kominek, a nawet duży świecznik. Natychmiast mi płonie cała głowa - powiedziała w rozmowie z Radiem Zet. Dodała też, że po operacji nabawiła się ropowicy twarzy i sepsy. Bakuła skierowała sprawę do sądu, oskarżając Adama Gumkowskiego o błąd w sztuce lekarskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wieloletni proces doczekał się finału
W ubiegłym roku Pomponikowi udało się dotrzeć do dokumentów, z których wynika, że chirurg Adam Gumkowski został oczyszczony ze stawianych mu zarzutów. Powikłania po operacji nie miały bowiem wynikać z błędów lekarskich. Sąd orzekł, że winna była sama pacjentka. Hanna Bakuła miała zbagatelizować zalecenia lekarza i nie zgłaszać się na wizyty kontrolne.
Ponadto, w 2020 roku sąd nakazał malarce przeproszenie lekarza za bezprawne naruszenie jego dóbr osobistych. Powodem było rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji o zakażeniu gronkowcem. - Zniszczono mój dobry wizerunek i karierę w najlepszym dla chirurga okresie - mówił w mediach Adam Gumkowski.
Hanna Bakuła zalega ze spłatą ogromnej kwoty
Oficjalne oświadczenie malarki miało ukazać się na łamach "Super Expressu". Bakuła nie zastosowała się jednak do wyroku, przez co spotkały ją przykre konsekwencje. Z obliczeń Pomponika wynika, że Bakuła jest winna chirurgowi 750 tys. zł za zwłokę z przeprosinami.
"Sąd rejonowy dla Warszawy-Mokotowa [...] postanawia nakazać Hannie Anieli Lemaitre (z.d. Bakuła) zapłatę na rzecz Adama Gumkowskiego kwoty 750 000 zł tytułem sankcji za niewykonanie w okresie od 29 grudnia 2020 roku do 12 maja 2022 roku obowiązku [...] w postaci prawomocnego wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z 12 grudnia 2016 roku..." - brzmi treść postanowienia, do którego dotarł Pomponik.
Artystka twierdzi, że sprawa nie jest przegrana. W rozmowie z dziennikarzami przyznała, że nie wiedziała o zasądzonej karze.
"Nie byłam na sprawie i nie wiedziałam, że toczy się sprawa. Ten wyrok, gdzie miałam zapłacić 1500 zł dziennie za niewykonanie wyroku, o tym dowiedziałam się w czasie największej pandemii. Nie wychodziłam wtedy z domu" - mówiła Pomponikowi.
Serwis ustalił, że 13 stycznie 2023 r. Sąd Okręgowy w Warszawie podtrzymał wyrok. Bakuła musi więc zapłacić chirurgowi zaległość i doliczyć do tego koszty sądowe. Pomponikowi udało się skontaktować z Gumkowskim. Lekarz nie krył oburzenia zaistniałą sytuacją.
- Jak to jest możliwe, że w praworządnym kraju pani Hanna B. kpi sobie w żywe oczy z wymiaru sprawiedliwości i nie wypełnia postanowień sądu? - przyznał chirurg.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl