Gary Oldman już nie potrafi mówić jak Brytyjczyk
Gary Oldman na nowo uczy się brytyjskiego akcentu. Aktor, który urodził się i wychował w Anglii, od lat 90. mieszka w Kalifornii wraz z rodziną.
Gary Oldman na nowo uczy się brytyjskiego akcentu. Aktor, który urodził się i wychował w Anglii, od lat 90. mieszka w Kalifornii wraz z rodziną. Jak sam przyznał, podczas przygotowań do roli George'a Smileya w filmie "Szpieg" musiał przypomnieć sobie, jak brzmi poprawny brytyjski akcent.
- Mieszkam w Stanach od tak dawna... moje dzieci się tu wychowały i słyszę wokół siebie wyłącznie amerykański akcent - tłumaczy Oldman.
- Nadal mówię po swojemu, ale od czasu do czasu coś mi się wymknie, a ja nawet tego nie zauważam. Podczas przygotowań do "Szpiega" trenowałem brytyjski akcent z nauczycielem. Potrzebowałem tych lekcji.
Od 7 lutego polscy widzowie mogą podziwiać Gary'ego Oldmana w filmie "RoboCop".
(Megafon.pl/ma)