Gdy facet nie lubi twojej przyjaciółki
Lista męskich zarzutów jest długa. Oskarżają przyjaciółki swoich kobiet o intrygowanie, manipulowanie, mieszanie się w sprawy związku i zabieranie czasu partnerkom. Zdaniem psychologów nie warto zmuszać na siłę faceta do polubienia koleżanki. Jednak można przynajmniej spróbować go przekonać, by ją zaakceptował.
Lista męskich zarzutów jest długa. Oskarżają przyjaciółki swoich kobiet o intrygowanie, manipulowanie, mieszanie się w sprawy związku i zabieranie czasu partnerkom. Zdaniem psychologów nie warto zmuszać na siłę faceta do polubienia koleżanki. Jednak można przynajmniej spróbować go przekonać, by ją zaakceptował.
Ewelina traktuje Kasię jak siostrę. „Znamy się od podstawówki. Nigdy się na niej nie zawiodłam i zawsze mogę liczyć, że w trudnym momencie znajdzie dla mnie czas. Jest tylko jeden problem – Kasi nie znosi mój mąż” – opowiada Ewelina. „Mariusz jest przekonany, że zwierzam się przyjaciółce, a ona wykorzystuje to przeciwko niemu. Najgorsze, że kompletnie nie ma podstaw do takich oskarżeń, ale nie daje się przekonać. Uznał, że Kasia ma na mnie fatalny wpływ, bo mi zazdrości udanego związku, a sama nie ma szczęścia do facetów. Dlatego intryguje, żeby mnie skłócić z Mariuszem. To totalny absurd, ale on tak uwierzył w swoją wersję, że nie daje się przekonać” – żali się Ewelina.
„Odgrzej sobie obiad…”
Chłopak Izy do tego stopnia nie akceptował jej przyjaciółki, że postanowił się rozstać. „Wcześniej wiele razy mnie prosił, żebym się od niej odizolowała i ucięła kontakt, bo podobno nasłuchał się o niej niestworzonych rzeczy. Nie mogłam pozwolić na szantaż. Teraz znów jesteśmy razem, ale dla dobra związku staram się ukrywać spotkania z przyjaciółką. To chore, jednak nie wiem, co mogę zrobić…” – denerwuje się Iza.
Mężczyźni też mają swoje argumenty. „Pracuję długo i ciężko, żeby utrzymać rodzinę, więc do domu wracam wykończony i głodny. A tam bardzo często zastaję przyjaciółkę mojej żony. Zwykle panie są tak pogrążone w rozmowie, że moja żona rzuca tylko: „cześć, odgrzej sobie obiad” i dalej gadają w najlepsze. Nie ukrywam, że mnie to wkurza” – tłumaczy Konrad. „Przyjaciółka żony była już wielokrotnie powodem spięć w naszym małżeństwie, bo moim zdaniem odciąga żonę od spraw rodzinnych. Jednak ciągle słyszę, że ich przyjaźń jest ważna tak samo jak małżeństwo” – relacjonuje wzburzony mężczyzna.
Uprzykrzanie życia
Wielu facetów traktuje przyjaciółki swoich partnerek z dużą nieufnością, która często rodzi się już na początku związku. Dlaczego? Obawiają się, że zbyt duża zażyłość między kobietami może obrócić się przeciwko nim. „Koleżanka jednej z moich byłych miała na nią wielki wpływ i truła jej, by naciskała najpierw na poważne deklaracje z mojej strony, a później jak najszybsze zaręczyny i ślub. Z dobrych źródeł wiem, że przyjaciółka przekonywała Ewę, że jeśli nie dostała jeszcze pierścionka, to znaczy, że nie mam poważnych zamiarów” – opowiada Bartek.
Jednak przyjaciółka może stać się problemem nawet dla długoletniego związku. Mężczyźni często nie akceptują bowiem faktu, że ich partnerka zwierza się koleżance ze wszystkich, często intymnych sekretów pary. Gdy w związku źle się dzieje, przyjaciółka zawsze staje po stronie kobiety, a wiedza o intymnych szczegółach pożycia bywa wówczas potężną bronią. Mężczyzna nie znosi koalicji koleżanek swojej dziewczyny, bo wie, że nie ma z nimi szans. Lojalna przyjaciółka może uprzykrzyć mu życie bardziej niż własna dziewczyna. Poza tym kobiety są mistrzyniami intryg, przed którymi facet nie zawsze potrafi się obronić.
Ile można plotkować?
Mężczyźni często nie tolerują przyjaciółek, ponieważ te po prostu zabierają ich kobietom czas. Wielu facetów czuje się zaniedbywanych, gdy partnerka wymyka się z domu na kawę z koleżankami. „Powiedzmy sobie szczerze: dziewczyny potrafią spędzić na plotkowaniu całe popołudnia, bezproduktywnie poświęcając na to długie godziny ” – przekonuje Igor.
Naukowe badania potwierdzają, że przeciętna kobieta przeznacza na plotkowanie blisko pięć godzin dziennie, a przyjaciółka jest jej ulubioną rozmówczynią. Z koleżanką dzieli się zwykle rewelacjami na temat życia osobistego innych osób, zakupów czy pielęgnacji urody. Dla mężczyzny zostają plotki dotyczące pracy i codziennych błahostek. Faceci mają też pretensje, że ich partnerki są porywane przez przyjaciółki na „shopping”, a później zachęcane do kosztownych zakupów, które w konsekwencji odbijają się na kondycji domowego budżetu.
Rozmowa to podstawa
Co zrobić, gdy mężczyzna nie toleruje przyjaciółki? „Zacznij od siebie: od zastanowienia się, czy twoje kontakty nie przekraczają granic zdrowego rozsądku. Jeśli tak – odrobinę je ogranicz” – radzi w magazynie „Naj” psycholog Ewa Winnicka.
Przede wszystkim należy szczerze porozmawiać z partnerem. Warto dać mu możliwość wygadania się. „Może jest zazdrosny o to, że nie pasuje do twoich znajomych? Przekonaj go, że to nieprawda. Zapytaj, co powinnaś zmienić, żeby twoją przyjaźń uznał za normalną i nie robił z tego powodu problemów” – tłumaczy Ewa Winnicka. – „Jestem przeciwna stawianiu sprawy na ostrzu noża. Przyjaźń między kobietami jest bardzo ważna. Nie powinnyśmy z niej rezygnować. Zaapeluj raczej do mężowskiego rozsądku: Jesteś mądry. Wierzę, że mnie zrozumiesz”.
Faceci mają zwykle problem z wyrażaniem swoich emocji, więc należy ich zachęcić do uzewnętrznienia uczuć. Lepszą atmosferę do takich konwersacji osiągniesz podczas romantycznej kolacji niż jazdy samochodem w korku.
Nie próbuj przekonywać mężczyznę, żeby polubił twoją przyjaciółkę. Wysyłaj raczej komunikat: masz prawo za nią nie przepadać, ale uszanuj, że dla mnie jest kimś ważnym. Kiedy obie strony zaakceptują taki stan rzeczy, związek będzie mógł dalej zdrowo się rozwijać.
(raf/mtr), kobieta.wp.pl