Gwiazda pop ofiarą operacji plastycznych

Kim jest ta koszmarna postać ze zdjęcia? To Pete Burns, wokalista popularnej w latach 80. grupy pop Dead or Alive. Po wielu operacjach plastycznych, w tym jednej, która o mało nie skończyła się śmiertelnie, Burna twierdzi, że patrząc w lustro widzi nareszcie to, co zawsze chciał zobaczyć: "Ludzką wersję lalki Bratz".

POLECAMY: * IBISZ NIE PLANUJE OPERACJI PLASTYCZNYCH*

30 lat temu Burns wyglądał zupełnie inaczej. Jednak przez ostatnie trzy dekady jego wizerunek powoli ulegał drastycznej przemianie.

Wokalista, który lata temu przyznał się publicznie, że jest osobą androgyniczną (występują u niego cechy psychiczne charakterystyczne zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn), poddał się serii operacji plastycznych: w usta miał wstrzykiwany poliakrylamid, przeszedł kosmetyczny zabieg chirurgiczny policzka i nosa.

POLECAMY: * IBISZ NIE PLANUJE OPERACJI PLASTYCZNYCH*

Niestety, operacja ust nie wyszła 51-letniemu piosenkarzowi na zdrowie. Wszczepienie implantów przez niekompetentnego lekarza zakończyło się katastrofą. Skutki uboczne zabiegu: bolesna opuchlizna, odrażający wygląd, depresja, zerwane kontrakty i blisko 100 operacji, które poprawić miały spartaczony zabieg.

POLECAMY: * IBISZ NIE PLANUJE OPERACJI PLASTYCZNYCH*

- Ta sprawa przerwała moje życie i moją karierę. Lekarze z Londynu powiedzieli mi, że jedynym wyjściem jest amputacja warg. Chciałem popełnić samobójstwo - wyznał Burns, który postanowił podać chirurga-rzeźnika do sądu.

POLECAMY: * IBISZ NIE PLANUJE OPERACJI PLASTYCZNYCH*

Wokalista zażądał miliona funtów odszkodowania za swoje cierpienia. Skarżył się, że przez błędy lekarskie przez siedem miesięcy nie ruszał się z domu z powodu nieestetycznego wyglądu, nie mógł jeść, a pić mógł tylko przez słomkę.

POLECAMY: * IBISZ NIE PLANUJE OPERACJI PLASTYCZNYCH*

Burns wygrał sprawę i otrzymał odszkodowanie w wysokości 450 tysięcy funtów. Teraz zabiera się za powrót na muzyczną scenę.

POLECAMY: * IBISZ NIE PLANUJE OPERACJI PLASTYCZNYCH*