Na zdjęciach celebrytki zachwycają wspaniałymi, błyszczącymi, zdrowymi włosami. Często jest to zasługa zdolnych stylistów fryzur, okazuje się bowiem, że wiele gwiazd ma sporo problemów z czupryną.
Na zdjęciach celebrytki zachwycają wspaniałymi, błyszczącymi, zdrowymi włosami. Często jest to zasługa zdolnych stylistów fryzur, okazuje się bowiem, że wiele gwiazd ma sporo problemów z czupryną.
Doda
Piosenkarka od lat zachwyca wyglądem. Jednak nawet ona nie uniknęła problemów z włosami - zwłaszcza w okresie, gdy pomagała Nergalowi w walce z chorobą, a potem przeżywała bolesne rozstanie.
- Dorotka żyje na bardzo wysokich obrotach. Nigdy się nie oszczędza i teraz ma tego efekt. Stres i chudnięcie sprawiły, że włosy zaczęły jej wychodzić garściami. Poza tym ona nakłada bardzo mocną farbę. Szkoda. Kiedyś miała takie zdrowe włosy, a teraz ma popalone - zdradził znajomy Dody w rozmowie z tygodnikiem "Takie jest życie". "Życzliwy" informator dodał również, że gwiazda przed każdą imprezą spędza kilka godzin u fryzjera, który doczepia jej sztuczne pasma.
(EPN/mb), kobieta.wp.pl
Joanna Liszowska
Na zdjęciach i w telewizji aktorka zawsze prezentuje się z bujnymi blond włosami, tak naprawdę jednak Joanna Liszowska ma sporo problemów ze swoją czupryną. Przed udziałem w programie "Jak oni śpiewają" jej włosy były ponoć w tak kiepskim stanie, że osoby z produkcji show zdecydowały, że Joanna będzie występować w peruce. Media donosiły również, że przez liczne stylizacje - zwłaszcza przedłużanie i zagęszczanie - włosy aktorki zaczęły wypadać garściami .
- Jej włosy, przez lata poddawane różnym zabiegom, były bardzo zniszczone. Ostatecznie Joasia zaczęła doczepiać sobie pasma, by zwiększyć objętość. - wyznał znajomy gwiazdy w jednym z wywiadów.
Kim Kardashian
Znana z perfekcyjnego wyglądu amerykańska celebrytka ma włosy, których zazdrości jej niejedna kobieta. Okazuje się jednak, że to głównie zasługa sprawnych fryzjerów. Lata codziennych stylizacji i noszenia doczepianych pasemek doprowadziły do tego, że wybranka Kanye Westa zaczęła łysieć.
- Poród i szybki spadek wagi sprawiły, że włosy Kim bardzo się przerzedziły i stały się cienkie. W związku z tym zdecydowała się na kolejne doczepki, które miały zwiększyć objętość jej fryzury. Niestety, skończyło się na tym, że zamiast pięknych, długich pasm, ma teraz na głowie widoczne łyse placki. - stwierdził informator magazynu "Radar".
Naomi Campbell
Czupryna Kim Kardashian i tak ma się całkiem nieźle przy włosach Naomi Campbell. Fryzura modelki jest na celowniku mediów od dobrych paru lat. Choć nigdy się do tego publicznie nie przyznała, na zdjęciach zrobionych przez paparazzi wyraźnie widać, że Naomi straciła znaczną część swoich włosów. Polski projektant mody Daniel Jacob Dali w rozmowie z serwisem Newseria przyznał, że była supermodelka nosi doczepiane włosy.
- Wszystkie plotki, które krążą na temat jej włosów, to jest prawda. Ma sztuczne włosy doczepiane przez moją fryzjerkę i tak się poznaliśmy.
Tyra Banks
To kolejna gwiazda, która ma spore problemy z włosami. Modelka nigdy nie ukrywała, że ma słabość do peruk - nosi je nie tylko ze względów estetycznych, ale również z konieczności.
- Noszę peruki i mam na ich punkcie straszną obsesję. Po latach pracy w modelingu moje prawdziwe włosy nie wyglądają najlepiej, dlatego noszę doczepiane pasemka - wyznała w jednym z wywiadów.
Z kolei w rozmowie dla "The Wall Street Journal" stwierdziła, że stres, który towarzyszył jej, gdy pisała książkę, sprawił, że zaczęła tracić włosy. Tyra ma jednak spory dystans do siebie - w jednym z telewizyjnych programów pokazała się bez peruki i doczepek, prezentując dość mizerne kosmyki, czym jednak zaskarbiła sobie sympatię tysięcy kobiet.
Jennifer Lawrence
Chociaż aktorka znana z filmu "Poradnik pozytywnego myślenia" ma dopiero 23 lata, już odczuła na własnej skórze, jak liczne zabiegi stylizacyjne wpływają na włosy. Od niedawna Jennifer nosi króciutką blond fryzurę. Na taką zmianę nie zdecydowała się bez powodu. Mocne cięcie było koniecznością, bo włosy gwiazdy bardzo zniszczyło częste rozjaśnianie. W czasie konferencji prasowej Jennifer przyznała, że jej kosmyki były całkiem spalone od ciągłego farbowania".
Rihanna
Ze świecą można szukać drugiej celebrytki, która równie często zmienia fryzurę. Rihanna była już blondynką, brunetką, szatynką i rudzielcem, nosiła włosy długie i krótkie, proste, falowane i kręcone... Musiało się to odbić na kondycji jej czupryny. Podczas jednej z wizyt w Londynie piosenkarka miała tak duże problemy, by się uczesać, że musiała z Los Angeles ściągnąć swoją fryzjerkę, co kosztowało ją 24 tys. dolarów.
- Kiedy wróciła do swojego pokoju, zauważyła, że jej włosy są matowe i bardzo splątane. Nałożyła na nie mnóstwo odżywki i próbowała rozczesać, ale zrobiły jej się takie kołtuny, że nie dała rady. Wpadła w panikę, bo następnego dnia miała występ w telewizji- wyznała mediom osoba z otoczenia Rihanny.
Jennifer Aniston
Ulubienica Ameryki, niezapomniana Rachel z "Przyjaciół" i była żona Brada Pitta zawsze słynęła z pięknych, gęstych włosów. W latach 90. kobiety na całym świecie chciały mieć fryzurę taką jak ona. Niestety, również w przypadku Jennifer Aniston eksperymentowanie z cięciami i zabiegami fryzjerskimi nie wyszło na dobre. Na łamach magazynu "Elle" wytłumaczyła się ze swojej krótkiej czupryny.
- Nie zrobiłam tego dla roli. Zafundowałam sobie zabieg nazywany brazylijskim prostowaniem. Moje włosy nie zareagowały na niego najlepiej.
Warto dodać, że zabieg, który zaszkodził urodzie Jennifer, wymaga stosowania wielu niebezpiecznych dla zdrowia preparatów i uważany jest za ryzykowny.
(EPN/mb), kobieta.wp.pl
