Hańcza z drugą żoną spędził 40 lat. Wielokrotnie miał ją zdradzać
Władysław Hańcza był z Barbarą Ludwiżanką prawie cztery dekady. Rozdzieliła ich dopiero śmierć. Aktor w towarzystwie artystycznym miał łatkę kobieciarza. Flirt z koleżanką z teatru podobno przerodził się w prawdziwy romans.
Władysław Hańcza był znanym i cenionym aktorem. Wielką sławę i sympatię widzów przyniosła mu rola przede wszystkim Władysława Kargula w komediowej trylogii Sylwestra Chęcińskiego: "Sami swoi", "Nie ma mocnych" oraz "Kochaj albo rzuć". Stworzył niezapomniany i kultowy już duet z Wacławem Kowalskim, który wcielał się w Kazimierza Pawlaka.
Oprócz tego Hańcza miał na swoim koncie inne wielkie role: m.in. Macieja Boryny w serialu "Chłopi" oraz Janusza Radziwiłła w "Potopie". Aktor był dwukrotnie żonaty. Pierwszą żoną była aktorka Helena Chaniecka, z którą doczekał się syna Władysława. Para rozwiodła się w latach 30. Następnie jego drugą życiową partnerką była Barbara Ludwiżanka, z którą spędził resztę swoich lat. Rozdzieliła ich dopiero śmierć. Hańcza zmarł w listopadzie 1977 roku.
Władysław Hańcza zdradzał żonę?
Aktor ze swoją drugą żoną trwał w związku przez prawie cztery dekady, jednak w środowisku artystycznym podobno otrzymał łatkę kochliwego kobieciarza. Plotkowano, że miał słabość do pięknych kobiet, a one zaś nie kryły, że są nim zainteresowane. Był znany ze swoich ról na wielkim i małym ekranie, więc nic dziwnego, że miał spore powodzenie.
Kiedy wszyscy myśleli, że niewinne flirty nie są w stanie sprowadzić Hańczy na manowce, to jednak z czasem wyszło na jaw, że Władysław miał wielokrotnie dopuszczać się zdrad i nie dochowywać wierności wobec swojej małżonki Barbary.
Podobno najbardziej zawróciła mu w głowie Elżbieta Barszczewska, jego koleżanka z teatru. Podkochiwał się w niej już w młodości, jednak dopiero wiele lat później miało się zrodzić między nimi płomienne uczucie. Gdy w stolicy zaczęło huczeć od plotek, że Hańcza i Barszczewska mają się ku sobie, aktorzy byli zmuszeni zakończyć romans. Nie chcieli, by zarówno Barbara Ludwiżanka, jak i mąż Barszczewskiej - Marian Wyrzykowski - dowiedzieli się o ich potajemnej relacji.
Czy Barbara Ludwiżanka wiedziała, że jej ukochany nie dochowuje jej wierności? Podobno była tego świadoma, jednak i tak zawsze wiedziała, że Władysław do niej wróci. Choć ich relacja była skomplikowana, to Hańcza żadnej kobiety nie pokochał tak, jak swojej Basieńki.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
