Hejterzy piszą, że jest brzydka. Melissa Blake odpowiada im w błyskotliwy sposób
Blogerka i aktywistka, Melissa Blake, udowodniła, że dystans do siebie i hejtu, jaki wylewa się na nią w internecie to niezawodna broń. Kiedy otrzymała wiadomość, że nie powinna pokazywać twarzy publicznie, odpowiedziała szybką ripostą, która stała się viralem.
26.08.2020 11:15
Melissa Blake urodziła się z rzadką chorobą genetyczną, zespółem Freemana-Sheldona. Schorzenie objawia się deformacją twarzy i kończyn. Zespół bywa także nazywany zespołem gwiżdżącej twarzy, co ma związek ze specyficznym przykurczem mięśni mimicznych.
Walczy z dyskryminacją osób niepełnosprawnych
Melissa w związku ze swoją wadą oraz tym, że jest aktywna w mediach społecznościowych, często mierzy się z przykrymi komentarzami. Aktywistka i pisarka nie pozostaje obojętna na dyskryminujące uwagi. Zawsze stara się, często w zabawny sposób, odpowiedzieć hejterom. Ostatnio zwrócono jej uwagę, że nie powinna publikować swoich zdjęć w sieci. Natychmiast opublikowała dwie fotografie, na których dokładnie widać jej twarz i dodała zabawny komentarz.
"Kolejny troll napisał, że nie powinnam publikować swoich fotografii, więc wysyłam dwa słodkie zdjęcia i czuje się z tym wspaniale" – napisała na Instagramie blogerka. Jej ripostę na słowa i apele hejterów polubiło setki tysięcy osób.
To kolejny raz kiedy aktywistka w błyskotliwy sposób reaguje na niewybredne komentarze, wyśmiewające jej niepełnosprawność. Jak pisała wielokrotnie m.in. na Twitterze, kiedy ludzie mówią jej, że jest brzydka, upamiętnia to kolejnymi swoimi selfe, wrzucanymi do internetu. W ten sposób Melissa Blake walczy z dyskryminacją. "Zadziwiające jak wielu wstydzi się swojego ciała, a jak niewielu swojego umysłu" – chciałoby się odpowiedzieć jej hejterom.