Historia miłości Agaty i Andrzeja Dudy. "Mąż jest moim najlepszym przyjacielem"
Andrzej Duda i Agata Kornhauser-Duda są małżeństwem z ponad dwudziestoletnim stażem. W tym tygodniu para obchodzi rocznicę ślubu oraz oczywiście walentynki. – Mąż jest moim najlepszym przyjacielem – mówiła o prezydencie pierwsza dama.
14.02.2018 | aktual.: 14.02.2018 13:50
Poznali się jeszcze w czasach szkolnych. Agata Duda chodziła do I Liceum im. Nowodworskiego, Andrzej do II Liceum im. Sobieskiego. Szkoły ze sobą rywalizowały, jednak to nie przeszkadzało Dudzie, by spróbować bliżej poznać piękną koleżankę. Szkolni koledzy Agaty po latach wspominali, że Duda trochę ryzykował, wystając pod szkolną bramą i czekając na Agatę.
Anna Nowak w książce "Agata Kornhauser-Duda. Pierwsza Dama Rzeczpospolitej" zdradza, jak wyglądały pierwsze spotkania Andrzeja i Agaty. Jej, spokojnej i opanowanej, nie od razu przypadł do gustu nieco bardziej chaotyczny i prowadzący bogate życie towarzyskie Andrzej. Choć nie unikała kolejnych spotkań, zdecydowanie nie była to miłość od pierwszego wejrzenia.
– Poznaliśmy się w trzeciej klasie liceum, tuż przed wakacjami, na imprezie urodzinowej naszego wspólnego kolegi – wspomina Agata Duda na łamach gazetki "Twój Prezydent Andrzej Duda". – Pamiętam, że Andrzej odprowadził wtedy mnie i moją koleżankę do domu. Potem nastąpiły kolejne spotkania - wspólne wyjścia do kina i naurządzane wtedy w Pałacu pod Baranami "tańce letnie". Oczywiście już bez koleżanki – dodaje.
Parą są od września 1990 roku. Agata wkrótce potem zaczęła studiować germanistykę, Andrzej – prawo. Prezydent w rozmowie z se.pl zdradził, że z tamtego okresu pamięta przede wszystkim niekończącą się naukę i wycieczkę autostopem po Europie. – To była spontaniczna podróż, praktycznie bez pieniędzy. Codziennie jedliśmy chleb z nutellą – mówił.
W 1994 roku para prezydencka wzięła ślub kościelny, a dopiero rok później, 18 lutego 1995 – kościelny w krakowskim kościele Wizytek. W październiku przyszła na świat ich córka, Kinga.
– Cenię Andrzeja za to, jakim jest człowiekiem, mężem i ojcem. – Można by powiedzieć, że posiada komplet tych cech, które, według mnie, powinien mieć ojciec rodziny – mówiła w czasie kampanii Agata Duda. - Daje nam, mnie i córce, duże poczucie bezpieczeństwa, pamięta o wszystkich świętach i ważnych okazjach, pojawiając się czasem niespodziewanie w drzwiach z bukietem kwiatów. Jest w tym uroczy – mówiła pierwsza dama.
Jak każde małżeństwo, również to państwa Duda miewało swoje lepsze i gorsze momenty. W ubiegłym roku para po raz pierwszy od 22 lat spędziła rocznicę ślubu osobno. Okazało się jednak, że wówczas Duda musiał po prostu wyjechać z oficjalną wizytą do Bawarii. Czy prezydent wysłał wówczas żonie kwiaty – to tajemnica.