Huczne powitanie Aleksandry Dulkiewicz. Pracownicy śpiewali "sto lat"
Nowa prezydent Gdańska pojawiła się w poniedziałek rano w pracy, gdzie czekała na nią miła niespodzianka. Grupa pracowników pogratulowała jej zwycięstwa w wyborach oraz zadeklarowała się do ciężkiej pracy na rzecz mieszkańców miasta.
Pomimo tego, że Aleksandra Dulkiewicz od ponad miesiąca pełniła obowiązki prezydenta Gdańska i wiele wskazywało, że wygra uzupełniające wybory, pracownicy urzędu nie kryli radości z powodu jej niedzielnego zwycięstwa.
Gdy tylko Dulkiewicz weszła do budynku, usłyszała gromkie brawa oraz głośne "sto lat". Prezydent miasta podziękowała pracownikom, ale jednocześnie poprosiła ich o pomoc. "Ważne zadanie przed nami. Bez was nie dam rady. Gdańszczanki i Gdańszczanie nas potrzebują, dlatego proszę, pracujmy z całą mocą. Pomóżcie" - powiedziała.
W niedzielę w Gdańsku odbyły się wybory uzupełniające po zabójstwie prezydenta miasta Pawła Adamowicza. Aleksandra Dulkiewicz wygrała je gigantyczą przewagą głosów. Kandydatka zdobyła 82,22 proc. głosów i zostawiła daleko w tyle Grzegorza Brauna i Marka Skibę.
