Impreza osiemnastkowa. Zabawa z piekła rodem

- Rodzice sporo wydali na tę imprezę, około 7 tysięcy złotych. Do tych wydatków doszły jeszcze koszty za poniesione straty. Potłuczone szklanki, żarówki, wazony. Poplamione obrusy i zarysowany parkiet - mówi Ania. Ona, Dominika, Kasia i Paulina opowiedziały o swoich imprezach z okazji osiemnastych urodzin.

Impreza osiemnastkowa — horror właścicieli sal
Źródło zdjęć: © East News

Dominika miała przyjemność być na wielu osiemnastkach. Jedna z nich szczególnie zapadła jej w pamięć. – To była taka impreza "z pompą". Rodzice dziewczyny na tę okazję wynajęli willę w centrum Warszawy. Zaproszonych było około 70 osób – wspomina dwudziestolatka. – Zabawa była naprawdę super, dopóki ktoś nie wpadł na pomysł rzucania się balonami z wodą – mówi. – Wiadomo, wszyscy byliśmy już trochę pijani, więc uznaliśmy to za świetną atrakcję. Na początku bitwa na balony odbywała się w ogrodzie, ale potem przeniosła się do środka. Wszystko było mokre. Ściany, meble, nawet popłynął stół z przekąskami – słyszę.

Dziewczyna wspomina, że imprezowiczom nie przeszkadzała woda na podłodze, było jednak tak ślisko, że ktoś wpadł na stolik z jedzeniem. – Tort wylądował na panelach, wszyscy się na nim ślizgali. Mieszkanie wyglądało jak melina – mówi. Impreza osiągnęła status legendy wśród jej znajomych, do dziś wspominają te urodziny. – Teraz jest nam wstyd za nasze zachowanie. Z tego, co wiem, jubilatka musiała ponieść spore koszty naprawy i sprzątania willi. Usłyszała też, że to ostatnia impreza, jaką zorganizowali właściciele. Mieli dość osiemnastek – wyznaje.

"Potłuczone szklanki, żarówki, wazony"

Ania swoje urodziny organizowała w grudniu. Z wynajęciem sali nie miała większych problemów. Był to popularny lokal w jej miejscowości. Impreza była świetna do momentu, gdy wjechał tort. Potem młodzieży puściły hamulce. Pomimo obecności rodziny nastolatki, jej rówieśnicy folgowali sobie do woli. – Był to grudzień, więc na dworze było zimno, moim znajomym niestety nie chciało wychodzić się na papierosa na zewnątrz. Palili w środku. Cały hol śmierdział dymem papierosowym i było pełno niedopałków. Istny koszmar – żali się dziewczyna.

– Moi rodzice sporo wydali na tę imprezę, około 7 tysięcy złotych. Do tych wydatków doszły jeszcze koszty za poniesione straty. Potłuczone szklanki, żarówki, wazony. Poplamione obrusy i zarysowany parkiet – wylicza nastolatka. – To miała być najlepsza impreza w moim życiu, a skończyła się awanturą w domu – dodaje.

Zobacz także: "To jest żenujące". Irena Kamińska-Radomska krytykuje zachowanie gości weselnych:

Bitwa na owoce

– Do swojej imprezy osiemnastkowej przygotowywałam się bardzo długo. Wybierałam idealne zaproszenia, sukienkę, robiłam listę gości. Było to dla mnie bardzo ważne – mówi Kasia. – Moi rodzice dużo wydali na tę okoliczność. Był to koszt około 5 tysięcy złotych, żartowali, że mniej więcej tyle, ile na moją komunię – opowiada. – Chociaż rzeczywiście była to impreza jak z bajki, nie obyło się bez nieprzyjemnych incydentów.

- Zabawę zakończyła bitwa na jedzenie – mówi. – Pierwsze poleciało kiwi, potem winogrona i mandarynki. Owoce były wszędzie. Na ścianach i podłodze. Wszystko lepiło się od soków. Sprzątanie zajęło nam 9 godzin, a i tak nie oddaliśmy sali w idealnym stanie – żali się dziewczyna. – Dzisiaj wspominam to z uśmiechem, jednak w tamtym momencie nie było mi wcale do śmiechu – mówi.

Właściciel nie chciał wynająć sali

Patrycja napotkała sporo problemów w związku z wynajęciem sali na swoją imprezę urodzinową. – Pochodzę z małej miejscowości pod Łodzią, więc nie miałam zbyt dużego wyboru. Zadzwoniłam do kilku lokali i wielokrotnie usłyszałam "osiemnastek nie organizujemy". Byłam załamana. Po długiej walce w końcu znalazłam lokal. Moi rodzice wybłagali zgodę. Jednak to była długa droga. Właściciel postawił nam wiele warunków do spełnienia.

Przede wszystkim miała być to impreza łączona – znajomi z rodziną. Następnie moi opiekunowie musieli podpisać umowę najmu, legitymując się przy tym dowodem osobistym, a wszystkie osoby niepełnoletnie musiały być pod opieką dorosłych – wylicza Paulina. Dziewczyna zaznacza, że doskonale rozumie podejście właściciela sali do takich zabaw. – Sama byłam na kilku osiemnastkach, gdzie impreza wymknęła się spod kontroli. Uważam, że wynajmujący miał prawo do takich postulatów – komentuje. Nastolatce udało się urządzić urodziny. Imprezę wspomina świetnie i podkreśla, że obyło się bez incydentów. – Nie musiałam za nic dopłacać, nic nie zostało zniszczone. To była świetna noc, ale kosztowna. Za sam wynajem sali zapłaciłam około 4,5-5 tysięcy złotych – wyznaje.

Apeluje o rozsądek

Właściciel sali bankietowej spod Łodzi dmucha na zimne. – Nie organizuję osiemnastek, na których bawi się sama młodzież. Nie chcę ponosić kosztów za ewentualne szkody. Zawsze uczulam też rodziców przed podawaniem alkoholu młodzieży – słyszę. Zaznacza, że on, jako właściciel, nie oferuje trunków wysokoprocentowych. Apeluje też do rodziców bądź opiekunów o branie odpowiedzialności za często niepełnoletnią młodzież.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Ujawniła, jak schudła. "Byłam przykryta tym wszystkim"
Ujawniła, jak schudła. "Byłam przykryta tym wszystkim"
Zamiast wyrzucać, zakop w ogrodzie. Efekt na wagę złota
Zamiast wyrzucać, zakop w ogrodzie. Efekt na wagę złota
Pokazała stare zdjęcie. Zrobił je mąż
Pokazała stare zdjęcie. Zrobił je mąż
Zbudowała firmę wartą miliony. Na początku musiała zastawić dom
Zbudowała firmę wartą miliony. Na początku musiała zastawić dom
Nie ma modniejszej kurtki na jesień 2025. Lewandowska już się w niej pokazała
Nie ma modniejszej kurtki na jesień 2025. Lewandowska już się w niej pokazała
Usuń z ogrodu do 2027 roku. Kto się nie dostosuje, ten pożałuje
Usuń z ogrodu do 2027 roku. Kto się nie dostosuje, ten pożałuje
Osoby z niską inteligencją emocjonalną powtarzają je często. 4 zdania
Osoby z niską inteligencją emocjonalną powtarzają je często. 4 zdania
Ścięła większość włosów. Chwyciła za nożyczki i pokazała efekt
Ścięła większość włosów. Chwyciła za nożyczki i pokazała efekt
Tak Kasprzyk ubrała się na jubileusz "TzG". Spódniczka mini to dopiero początek
Tak Kasprzyk ubrała się na jubileusz "TzG". Spódniczka mini to dopiero początek
Niebezpieczne zdjęcia dzieci w sieci. Ostrzega rodziców
Niebezpieczne zdjęcia dzieci w sieci. Ostrzega rodziców
Tak zarabia na życie po zniknięciu z mediów. "Odkryłam nową drogę"
Tak zarabia na życie po zniknięciu z mediów. "Odkryłam nową drogę"
Żołnierki z Ukrainy mówią o molestowaniu. "Musiałam się oddać"
Żołnierki z Ukrainy mówią o molestowaniu. "Musiałam się oddać"