Instagram przyczynił się do zmiany prawa w Egipcie. Ofiary wykorzystywania seksualnego będą chronione
Ofiary wykorzystywania seksualnego w Egipcie mają pozostać bezimienne po tym, jak wiele z nich skorzystało z mediów społecznościowych, aby oskarżyć ucznia o napaści.
Według badań nieustannie wzrasta liczba ofiar wykorzystywania seksualnego w Egipcie. Sprawcy wielu tego typu przestępstw pozostają bezkarni. Kobiety boją się, że jeśli zawiadomią policję, same zostaną oskarżone o sprowokowanie incydentu. Zgodnie z wprowadzoną w środę 8 lipca ustawą o anonimowości, tożsamość ofiar może zostać ujawniona wyłącznie sądowi i oskarżonym na ich żądanie.
Media społecznościowe przyczyniły się do zmiany prawa
W ubiegłym tygodniu na Instagramie założono konto publiczne o nazwie "Assault Police", gdzie kobiety anonimowo zaczęły publikować zarzuty gwałtu, molestowania seksualnego i szantażu wobec pochodzącego z zamożnej rodziny studenta Ahmeda Bassama Zaki.
Zaki został zatrzymany 6 lipca, a następnie usłyszał oskarżenie o napaści na co najmniej trzy kobiety, w tym jedną małoletnią.
W oświadczeniu prokuratora generalnego Zaki przyznał, że skontaktował się z sześcioma kobietami za pośrednictwem mediów społecznościowych. Kobiety miały mu przesłać swoje zdjęcia, które chciał wykorzystać następnie przeciwko nim, gdyby zdecydowały zerwać z nim kontakt. Jednak pozostałym zarzutom zaprzeczył.
Sprawą zainteresowały się krajowe media, a najwyższy islamski autorytet duchowny w kraju, al-Azhar, opublikował oświadczenie zachęcające kobiety do zgłaszania incydentów. Powiedział, że cisza stanowi zagrożenie dla społeczeństwa i prowadzi do większej liczby naruszeń.