Izabela Śmieszek-Dorn była żoną Ludwika Dorna. Czym się zajmuje?
Izabela Śmieszek-Dorn była trzecią żoną Ludwika Dorna – byłego marszałka sejmu, ministra i jednego z założycieli partii Prawo i Sprawiedliwość. Były polityk zmarł 7 marca w wieku 67 lat. Izabela Śmieszek-Dorn nie angażowała się w działalność polityczną. Jest natomiast znaną postacią w branży filmowej.
07.04.2022 | aktual.: 08.04.2022 14:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nie żyje Ludwik Dorn. Informację o jego śmierci podały media, powołując się na informacje od polityków PiS oraz pracowników jednego z ministerstw. Dorn, nazywany przez lata "trzecim bliźniakiem", współtworzył z braćmi Kaczyńskimi partię Prawo i Sprawiedliwość w 2001 roku. Po dojściu PiS do władzy w 2006 roku, został wicepremierem i ministrem spraw wewnętrznych i administracji, a później marszałkiem sejmu.
W 2015 roku startował do sejmu z list Platformy Obywatelskiej, jednak bez powodzenia. W kolejnych wyborach nie kandydował.
Kim jest żona Ludwika Dorna? Oto z czego słynie Izabela Śmieszek-Dorn
Polityk był trzykrotnie żonaty. Jego trzecią żoną była Izabela Śmieszek-Dorn, która jest warszawską wizażystką i charakteryzatorką znaną w branży filmowej i serialowej. Zajmowała się charakteryzacją na planie m. in. "Na dobre i na złe", "Blondynki", "Watahy" czy filmu "Koniec świata czyli kogel mogel 4".
Jej wielką pasją jest jednak body painting. W wywiadzie dla "Dziennika" z 2007 roku opowiadała, że zajmuje się malowaniem ciał od 16 lat i właśnie to jest dla niej najbardziej pasjonującym kawałkiem pracy. "To tworzenie obrazu na wdzięcznym materiale, jakim jest ludzkie ciało" - mówiła Śmieszek-Dorn. Wyznała także, że woli malować kobiety, bo "ich ciała są piękniejsze niż męskie".
Śmieszek-Dorn wygrała nawet mistrzostwa body paintingu w Suwałkach, gdzie startuje wielu utytułowanych malarzy. Podkreśliła także, że zaangażowała się w promocję body paintingu w Polsce. "Jeżdżę z pokazami po kraju, wykładam ten przedmiot w szkole charakteryzacji" - powiedziała dla "Dziennika".
Izabela Śmieszek-Dorn i Ludwik Dorn angażowali się w wolontariat
Żona Ludwika Dorna wyznała także w tym samym wywiadzie, że zajmuje się wolontariatem w fundacji Czeneka, która zajmuje się popularyzacją dogoterapii. "Organizujemy zajęcia z dogoterapii w szkole dla dzieci niepełnosprawnych, jesteśmy u nich raz w tygodniu, czasami jeździmy do Lasek" - mówiła Śmieszek-Dorn dla "Dziennika". Jak opisuje w działalność fundacji włączył się także Ludwik Dorn.
"Fundacja jest oparta na całkowitym wolontariacie, więc wyjazdy poza Warszawę są rzadkie z przyczyn finansowych. Organizujemy dwa razy do roku zawody psich zaprzęgów dla niepełnosprawnych" - dodała.
Ludwik Dorn miał ochrzcić się dla żony. Ona mówiła o samodzielnej decyzji
Ludwik Dorn, który nie został wychowany w wierze katolickiej, przyjął chrzest jako dorosły. Jak informował "Super Express", były marszałek sejmu miał zrobić to z miłości do żony, która była głęboko wierząca. Ona jednak podkreśla, że decyzja męża o chrzcie była samodzielna. Zachowała dyskrecję na temat szczegółów ceremonii.
"Wiara jest bardzo intymną sprawą. Gdyby mąż chciał z tego wydarzenia zrobić spektakl, to jak Michał Wiśniewski zaprosiłby do kościoła telewizje" - czytamy w tygodniku "Wprost" w 2007 roku.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl