Jak dobrać biustonosz do sukni ślubnej a'la naked dress?
Sezon ślubny rozkwita wraz z pąkami wiosennych kwiatów. Większa część ceremonii ślubnych odbywa się latem, dlatego przyszłe panny młode nie boją się odsłonić trochę więcej ciała. Prześledziłyśmy ślubne trendy i okazuje się, że największą popularnością cieszą się suknie w stylu „naked dress” z wycięciami na plecach i przezroczystościami z przodu. Panny młode zachodzą w głowę, jaki biustonosz do nich dobrać. Zupełnie niepotrzebnie, bo okazuje się, że są na to bieliźniarskie patenty, które zdradzamy w dzisiejszej galerii.
Suknie w stylu „naked dress” czy te z głębokimi dekoltami nie pozwalają na noszenie klasycznej bielizny, a dobór tej odpowiedniej, spędza sen z powiek przyszłym pannom młodym. Przychodzimy z pomocą i pytamy ekspertkę, jak to wygląda w praktyce. Justyna Kodym projektantka sukni ślubnych podkreśla, że wybór bielizny dla przyszłych panien młodych jest zaraz po wyborze ślubnej kreacji bardzo istotnym punktem w drodze do wymarzonego looku. Nasza ekspertka podpowiada nam, na co musimy zwrócić uwagę przy doborze bielizny do sukni ślubnej, a także które rozwiązania cieszą się największą popularnością wśród jej klientek.
1. Biustonosz z paskami na plecach
Dobór odpowiedniego biustonosza uzależniony jest od kroju sukienki. „Biorąc pod uwagę to, że dużym zainteresowaniem cieszą się teraz wycięcia na plecach swoim klientkom polecamy wybór biustonoszy z obniżonym tyłem. Na rynku dostępne są biustonosze, które mają specjalne paski skrzyżowane na plecach i zapinane z przodu” – odpowiada nasza ekspertka. Taki biustonosz zalecany jest do sukienek wykonanych z kryjącego materiału i z lekko wyeksponowanymi plecami.
Powyżej: paski do biustonosza, Etam – 39,90 zł
2. Biustonosz samonośny
Śledząc ślubne trendy zauważyłyśmy, że wycięcia na plecach potrafią być naprawdę głębokie i niekiedy odsłaniają całe plecy. Najmodniejsze dekolty to te w literę V. Okazuje się, że to nie problem. „Do takich sukien proponujemy pannom młodym biustonosze samonośne, przyklejane po bokach pod pachą” – doradza projektantka. Taki zabieg sprawia, że nic nam z tyłu nie wystaje i nie krępuje ruchów. A dodatkowo biust jest ładnie podkreślony, dzięki usztywnianym miseczkom.
Powyżej: H&M - 99,00 zł
3. Biustonosz z wycięciem w kształcie litery U
Odważne panny młode śledzące modę z czerwonego dywanu z pewnością pokochały kreacje z głębokim dekoltem. Trzeba zaznaczyć, że takie suknie wymagają specjalnej oprawy. Wyeksponowany biust może być naszym atutem, ale także powodem modowej wpadki. Wybawieniem są odpowiednie biustonosze z głębokim wycięciem w kształcie litery U. Usztywniane miseczki unoszą piersi, a wycięcie pięknie rzeźbi nasz dekolt.
Powyżej: Zalando – 159,00 zł
4. Samoprzylepne miseczki
Zakochałyście się w ślubnej sukni w stylu „naked dress”, ale obawiacie się, że jej urok przysłoni widoczny biustonosz? Zdejmijcie sobie z głowy ten problem. Branża bieliźniarska wzbogaciła się o silikonowe miseczki przyklejane do piersi. Nadają one efekt naturalnego dekoltu, ale trzeba liczyć się z tym, że zbyt długie użytkowanie może spowodować odparzenie, ponieważ skóra nie ma dopływu powietrza. Pani Justyna Kodym podkreśla również, że na etapie planowania ostatecznego wyglądu kreacji jest w stanie tak zmodyfikować wzór w okolicach dekoltu, aby kusił przezroczystościami, ale nie był zbyt wyzywający.
Powyżej: miseczki, Etam – 124,90 zł
Komfort przede wszystkim
Przyszłe panny młode często obawiają się, że coś może im się odkleić lub przesunąć. Okazuje się, że na to też są patenty. Na specjalne zamówienie salon może przyszyć same miseczki do sukni. „Ma to swoje plusy i minusy. Rzeczywiście jest ten komfort, że nic nam się niespodziewanie nie wysunie, ale z drugiej strony biust nie będzie tak idealnie uniesiony” – doradza nasza ekspertka.