Jak obchodzą święta kobiety w innych krajach?
Boże Narodzenie kojarzy się nam z kolacją wigilijną w gronie najbliższych, podczas której dzielimy się opłatkiem i składamy życzenia. Nie wyobrażamy jej sobie bez tradycyjnych potraw, przyrządzanych zazwyczaj tylko raz w roku, według przepisów przekazywanych często z pokolenia na pokolenia. A za punkt stawiamy, aby wszystko było własnoręcznie przygotowane! A jak obchodzą święta kobiety w innych krajach? Czy również przywiązują taką wagę do tradycji?
Boże Narodzenie kojarzy się nam z kolacją wigilijną w gronie najbliższych, podczas której dzielimy się opłatkiem i składamy życzenia. Nie wyobrażamy jej sobie bez tradycyjnych potraw, przyrządzanych zazwyczaj tylko raz w roku, według przepisów przekazywanych często z pokolenia na pokolenia. A za punkt stawiamy, aby wszystko było własnoręcznie przygotowane! A jak obchodzą święta kobiety w innych krajach? Czy również przywiązują taką wagę do tradycji?
Francja – święta za stołem
Francuzi kochają jeść, a święta Bożego Narodzenia są doskonałą okazją, aby pofolgować tej przyjemności. I chociaż świąteczny jadłospis odmienny jest od polskiego, Francuzki również przywiązują wagę do tradycji. Na świątecznym stole nie może więc zabraknąć indyka z kasztanami, owoców morza i potraw z ryb, pasztetu z wątróbek z tuczonej gęsi lub kaczki (foie gras), a także wina. A ponieważ 24 grudnia jest dniem roboczym, uroczystą kolację coraz częściej jada się w dobrej restauracji, tym samym panie domu zwolnione są z kilkugodzinnego stania przy garnkach. Podczas kolacji nikt nie dzieli się jednak opłatkiem, nie śpiewa się też kolęd.
Święta w gronie rodziny spędza się 25 grudnia. A wtedy nie może zabraknąć najsłynniejszego deseru bożonarodzeniowego: buche de Noel, czyli rolady z ciasta, z czekoladą i śmietaną, uformowanej w kształcie drewnianego polana.
Tekst: Maria Piotrowiec/(mpi/sr), kobieta.wp.pl
Anglia – z rodziną przy obiedzie
W Anglii nie ma kolacji wigilijnej, a dniem dla rodziny jest 25 grudnia, kiedy wszyscy spotykają się na uroczystym obiedzie. Tego dnia Angielki serwują: pieczonego nadziewanego indyka, ziemniaki z brukselką, a na deser podaje się Christmas pudding (bardzo ciężkie ciasto z suszonymi owocami, polane brandy) i wino imbirowe. 26 grudnia to Boxing Day (nazwa pochodzi od świątecznych pudełek (ang. boxes), w których dawniej wręczano prezenty służbie oraz dostawcom). Dzisiaj to dzień, kiedy organizuje się przyjęcia dla przyjaciół, albo wychodzi się z nimi do kina, teatru lub na koncert.
Hiszpania - zabawa po pasterce
Święta w Hiszpanii zaczynają się loterią. Tradycja ta ma ponad 250 lat i każdego roku kobiety i mężczyźni z nadzieją wpatrują się w ekran telewizora, gdy dzieci z Colegio San Ildefonso w Madrycie wyśpiewują zwycięskie numery. Każdy, bez względu na płeć liczy, że tym razem los się do niego uśmiechnie i zgarnie główną wygraną czyli 2 000 000 euro. Na uroczystą wigilijną kolację Hiszpanki przygotowują potrawy regionalne. Może to być jagnięcina, prosię pieczony indyk owoce morza, ryby. A na przystawkę wędliny jak chorizo i jamon. A wszystko popija się dużą ilością białego wina musującego bądź innego alkoholu. Tradycyjną potrawą świąteczną jest keks, w którym często zapieka się monetę lub inne drobne niespodzianki. Po kolacji wszyscy idą na pasterkę, a po niej bawią się i tańczą na ulicach miast.
W Australii – święta na plaży
Święta wpadają tu w samym środku lata, a obrazek Mikołaja przypływającego na desce surfingowej nie należy do rzadkości. Australijskie rodziny często spędzają je na plaży: urządzają grilla, grają w krykieta i siatkówkę. Świąteczne pikniki noszą nazwę „Carols by candlelight” („kolędy przy świecach”). Wystarczy zabrać koc, coś do jedzenia, butelkę wina i można słuchać kolęd na świeżym powietrzu przez całą noc.
Grecja – kropidło odstrasza złe moce
W greckim domu nie znajdziemy choinki. Zamiast niej gospodyni zawiesza na kawałku drutu drewnianą misę. Przytwierdza się do niej drewniany krzyż z owiniętą wokół gałązką bazylii. Raz dziennie zanurza się krzyż i bazylię w święconej wodzie i kropi każdy pokój. Grecy wierzą, że chroni ich to przed "Killantzaroi" - złośliwymi duszkami, które w okresie świąt pojawiają się w domach. Na świąteczny obiad pani domu nie przygotowuje specjalnych potraw. Zasada jest jedna: powinno być smacznie i dużo. Na prawie każdym świątecznym stole musi znaleźć się: „Christopsomo” - „Chleb Chrystusa” - okrągły bochenek z orzechami i odciskiem drewnianej pieczęci z symbolem religijnym.
Niemcy – pieniążek na szczęście
Niemieckie gospodynie ogromną wagę przywiązują do dekoracji świątecznych, i dlatego drzwi i okna swoich domów ozdabiają wieńcami z gałązek jodły lub świerku. Wigilię, podobnie jak w Polsce spędza się w rodzinnym gronie, a na wigilijnym stole króluje sałatka kartoflana, pieczona kiełbasa i potrawy z kapusty kiszonej. Każde dziecko dostaje kolorowy talerz, na których układa się świeże i suszone owoce, orzechy oraz słodycze – najczęściej własnej roboty pierniki i marcepany. Pod talerzami gospodyni umieszcza drobne pieniążki, co ma zapewnić dostatek w nadchodzącym roku. Prawdziwe świąteczne biesiadowanie rozpoczyna się pierwszego dnia świąt. Wtedy na stole pojawia się pieczona gęś, a na deser podaje się słynną Weihnachtsstollen czyli drożdżową struclę bożonarodzeniowa z rodzynkami i bakaliami, która kształtem przypomina nowo narodzone dzieciątko zawinięte w becik.
Tekst: Maria Piotrowiec/(mpi/sr), kobieta.wp.pl