Jak styl życia wpływa na naszą wątrobę?

Pamiętajmy jednak, że nie tylko alkohol i nieodpowiednia dieta rujnują jego stan. Dbajmy o niego, żeby niespodziewanie nie dostał zadyszki i nie zastrajkował.

Wątroba waży ok. 1,5 kg i każdego dnia uczestniczy w kilkuset procesach niezbędnych dla naszego życia. Neutralizuje toksyny (m.in. alkohol), magazynuje żelazo i witaminy, oczyszcza krew, węglowodany przekształca w łatwo przyswajalną glukozę, spełnia ważne funkcje w procesie metabolizmu.

Złe nawyki żywieniowe, upodobanie do diety bogatej w tłuszcze, palenie papierosów i oczywiście spożywanie alkoholu – nawet w niewielkich ilościach, ale regularnie – te czynniki mogą doprowadzić do stłuszczenia wątroby, które może przerodzić się w marskość. Warto dodać, że wątroba nie boli, ponieważ nie jest unerwiona. Trudniej więc rozpoznać, że dzieje coś złego.

Jakie są pierwsze sygnały, że możemy mieć problemy?
- Niestrawność, wzdęcia, wymioty, nudności.
- Zmęczenie, nadmierna senność.
- Apatia, zaburzenia koncentracji.

Jeśli często zapadamy na infekcje, też może mieć to podłoże w nieprawidłowym działaniu wątroby. To w niej zachodzą procesy związane z walką z wirusami i toksynami.

Gdy mamy problemy z wątrobą, warto zmienić nawyki żywieniowe. Nie będzie żadną nowością wiadomość, że idealna będzie dieta lekkostrawna i dobrze zbilansowana, złożona z warzyw, owoców i produktów pełnoziarnistych. Zamiast ciężkostrawnej wieprzowiny postawmy na ryby. Pijmy dużo wody (minimum 1,5 l dziennie). Włączmy do diety buraki, jarmuż, awokado i kurkumę, która chroni wątrobę przed szkodliwymi substancjami.

Pamiętajmy też, że nie tylko alkohol i nieodpowiednia dieta rujnują stan wątroby. Negatywny wpływ ma też zażywanie leków. Wystarczy, że często zażywamy tabletki przeciwbólowo-przeciwzapalne, a już kilkukrotnie obciążamy wątrobę. Tak samo antybiotyki czy leki hormonalne. Z umiarem zażywajmy też tabletki przeczyszczające, uspokajające i nasenne. Nadwyrężona długotrwałą terapią lekową wątroba potrzebuje dodatkowego wsparcia.

Istotnym czynnikiem chorobotwórczym jest również stres. W dzisiejszych czasach ważna jest umiejętność oddzielenia życia zawodowego od prywatnego. Warto zadbać o to, by po dniu pracy znaleźć dla siebie chociaż kilkanaście, kilkadziesiąt minut i poświęcić się temu, co sprawia nam przyjemność i odpręża. Może to być spacer, film czy modne kolorowanki dla dorosłych.

Nasz organizm odwdzięczy się też za aktywny tryb życia. Warto przesiąść się z samochodu na rower albo zapisać się na siłownię, choćby na zajęcia gimnastyczne dla początkujących. Regularna aktywność sprawia, że w wątrobie nie odkłada się tłuszcz. Nawet lekarze potwierdzają, że to najbardziej skuteczny detoks.

Zdrowy człowiek to wyspany człowiek. Przeznaczmy na sen minimum 7 godzin. W nocy w całym organizmie, w tym w wątrobie, zachodzą procesy regeneracyjne.

Pomocne okażą się też leki. Wskazane są nie tylko po toksyczno-metabolicznych uszkodzeniach wątroby, ale także w przypadku niestrawności – wzdęć, odbijania czy po ciężkostrawnej uczcie. Zwróćmy uwagę, czy dany preparat zawiera wyciąg z ostropestu plamistego. Jego lecznicze działanie było znane już w starożytności i średniowieczu. Roślina ta chroni wątrobę przed szkodliwym działaniem alkoholu, odtruwa, ma działanie przeciwzapalne, poprawia trawienie.

Idealną dawkę wyciągu z ostropestu plamistego zawiera Sylimarol - sprawdzony przez pokolenia Polaków. Co ważne, to lek, a nie suplement diety. Poprawia trawienie, wspiera pracę wątroby w zwalczaniu dolegliwości wynikających ze spożycia ulubionych przez wielu ciężkostrawnych dań oraz alkoholu. Działa korzystnie przy zaburzeniach pracy wątroby wywołanych zażywaniem leków. Usuwa niestrawności, pobudza regenerację komórek wątroby i odtruwa organizm z substancji toksycznych.

Artykuł powstał we współpracy z producentem leku Sylimarol®