GotowaniePrzepisyJak święta przygotować i nie zwariować?

Jak święta przygotować i nie zwariować?

Jak święta przygotować i nie zwariować?
03.12.2006 14:08, aktualizacja: 26.02.2018 10:25

Z badań wynika, że większość z nas poważnie zaczyna myśleć o Świętach Bożego Narodzenia na tydzień (36%) lub na dwa tygodnie (39%) przed Świętami. Przedświąteczna gorączka szybciej udziela się kobietom, niż mężczyznom. Przygotuj się do Świąt razem z nami!

Z badań wynika, że większość z nas poważnie zaczyna przygotowywać się do świąt Bożego Narodzenia na tydzień (36%) lub na dwa tygodnie (39%) przed świętami. Chcemy osobiście wziąć udział w przygotowaniu tradycyjnych potraw oraz w pieczeniu ciast, i nie zamierzamy skorzystać z usług specjalistycznych agencji. Ale jak zabrać się za gotowanie i sprzątanie, żeby nie paść ze zmęczenia i jednocześnie zachować spokój?

Świąteczne potrawy – musowo i koniecznie!

Święta lubimy wszyscy i nawet najbardziej wytrawni prześmiewcy, przy odrobinie dobrych chęci, znajdą ich kilka pozytywnych stron – jeśli nie lubią przedświątecznej bieganiny i, jak to zgrabnie określają, sztucznej atmosfery w stylu amerykańskich "Happy Family Christmas", i tak nie odmówią sobie posmakowania domowych pierogów, które musowo i koniecznie, muszą pojawić się na wigilijnym stole. Według danych CBOS, aż 94% rodzin samodzielnie przygotowuje tradycyjne, świąteczne potrawy i nieco mniej, bo 87%, piecze świąteczne ciasta i ciasteczka. Lubimy kuchenne krzątanie się, mimo że czasem mamy wrażenie, że na przygotowanie tych wszystkich bożonarodzeniowych rarytasów, nie starczy nam czasu. Przecież oprócz gotowania, czeka nas jeszcze sprzątanie, wystawianie w kolejkach za dorodnym kawałkiem świątecznej szyneczki lub za prezentami dla bliskich. Jednak to ciepło buchające z piekarnika, mąż, który nie tylko wyjada z garnka, ale kiedy trzeba, to pomoże i sam ukręci ciasteczkową masę, wprawia nas w dobry nastrój i
nie zawsze w naszych staraniach zapominamy o dobrym humorze i pozytywnym nastawieniu.

Wspólny wysiłek czy samotna walka?

Ostatnie święta dały nam wiele do myślenia. Okazało się bowiem, że lubimy działać zgodnie z tradycją bożonarodzeniową i dużą wagę przywiązujemy do tego, jakie potrawy znajdą się na świątecznym stole. Nie bez znaczenia pozostaje dla nas to, czy będziemy musieli przygotowywać je sami, czy ktoś nam w tym pomoże. W ubiegłym roku tylko w co ósmym gospodarstwie domowym nie piekło się ciast, i w co siedemnastym nie przygotowywało się tradycyjnych potraw. Tylko 21% z nas (w przypadku ciast) i 23% (w przypadku potraw) deklarowało, że wszystkie te smakołyki musiało przygotować w pojedynkę (dane CBOS). Zarówno w poprzednim, jak i w tym roku, obowiązuje jedna prawda - zdecydowana większość z nas woli zaufać własnym gustom i samodzielnie przygotować świąteczne dania, pozostając wiernym tradycji, niż zlecić to zadanie osobie, która nie należy do rodziny. Okazuje się, że jesteśmy tradycjonalistami i powołujemy się na wzorce, jakie zaszczepili nam przodkowie - tylko 5% osób na świątecznym stole stawia gotowe potrawy
zakupione w sklepie.

SKORZYSTAJ Z NASZYCH PRZEPISÓW:

CIASTA I CIASTECZKA:
Jak Święta przygotować i nie zwariować?

Wydawać by się mogło, że oczekiwanie na święta powinno być radosne, pełne nadziei i wiary, że wreszcie uda nam się odpocząć, oderwać się od obowiązków w pracy, choć na chwilę przestać myśleć o tym, ile mamy jeszcze do zrobienia i jak trudne zadania do zrealizowania. Tymczasem, przygotowania do tych najbardziej rodzinnych i ciepłych dni w roku, mogą okazać się dla nas prawdziwym koszmarem. Jeśli weźmiemy na siebie zbyt wiele obowiązków, i wspaniałomyślnie pozwolimy dzieciom lub ukochanemu mężczyźnie na oglądanie kina familijnego, podczas gdy my będziemy jedną ręką łapać wiadro, drugą myć naczynia i jeszcze nogą ścierać podłogę, jednocześnie myśląc o zakupach i uzupełnieniu zapasów w lodówce, to z pewnością nie dotrzymamy do Gwiazdki w dobrym zdrowiu i na pytanie dziecka "Mamo, kiedy ubierzemy choinkę?", powiemy dziecku "Precz z oczu moich!", a przecież wcale tego nie chcemy...

Zanim na serio zabierzemy się za gotowanie, sprzątanie i bieganie po sklepach, zróbmy rodzinną naradę i ustalmy jasny podział zadań. Z sondaży CBOS wynika, że większość zadań bożonarodzieniowych wykonują panie, podczas gdy panowie ograniczają się do przyniesienia do domu choinki, trzepania dywanów i wynoszenia śmieci. To błąd, bo przecież świątecznymi smakołykami będzie zajadała się cała rodzina.

SKORZYSTAJ Z NASZYCH PRZEPISÓW:

CIASTA I CIASTECZKA:

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także