Jak wybrać najlepsze wakacje dla swojego dziecka? Oto 10 tajemnic, gwarantujących dobry i bezpieczny wypoczynek

Odkryjemy przed Tobą 10 tajemnic dobrego wypoczynku. Dowiesz się, na co zwrócić uwagę, by szybko i sprawnie wybrać najlepszego organizatora obozów wakacyjnych

Teraz już liczy się nie tylko to, gdzie odbywa się obóz wakacyjny, ale także to, co dzieciaki będą na nim robić i jak będą spędzać czas.

Owszem – wybór między górami czy morzem nadal jest ważny; w końcu nad morzem nie zdobędziemy górskich szczytów, a w górach nie poleżymy na plaży. Ale dobrze, jeśli organizator posiada w ofercie także obozy tematyczne, na których Twoje dziecko będzie mogło rozwijać swoje zainteresowania i talenty – np. sportowe, malarskie, teatralne czy taneczne. Takie wakacje są wtedy nie tylko odpoczynkiem i zabawą – ale mogą stać się także wartościowym katalizatorem późniejszej kariery.

Jako rodzice jeździliśmy na obozy, gdzie głównymi atrakcjami był ping pong i "piłkarzyki” i tzw. wolny czas – i niestety do dziś wiele obozów tak wygląda. Jednak w XXI wieku pojawił się powiew świeżości. Rodzice chcą, by ich pociechy trafiały na obozy, gdzie mogą obcować z nowoczesną technologią (np. okularami wirtualnej rzeczywistości), uprawiać sport na najnowszym sprzęcie, doświadczać nowych rzeczy, uczyć się praktycznych umiejętności czy rozwijać się twórczo. To wyższy poziom wakacyjnego wypoczynku – łączący zabawę z nowoczesną edukacją i rozwojem. Oferta najlepszych firm na rynku jest niezwykle bogata w takie edu-atrakcje – warto się im przyjrzeć bliżej, bo ceny takich obozów wcale nie są wygórowane.
Warto też zwrócić uwagę, czy programy takich wakacyjnych obozów są pisane przez fachowców – psychologów i specjalistów z różnych dziedzin. Programy takie bowiem często ładnie wyglądają na stronie internetowej, jednak w praktyce może się okazać, że są stratą czasu i niczego nie wnoszą. Merytoryczna opieka fachowców, którą możesz znaleźć w ofertach najlepszych firm w Polsce, daje pewność, że Twoje dziecko naprawdę skorzysta z najbliższych wakacji. I że nie będą one dla Twojego dziecka źródłem niepotrzebnego stresu.

Zdarza się jednak, że nawet najbardziej atrakcyjna oferta obozowa nie wystarczy i nie do końca trafimy w gust naszego dziecka. W trakcie obozu może się okazać, że nasza pociecha chciałaby skorzystać z innych atrakcji czy zajęć. Tutaj warto zawczasu zwrócić uwagę, czy mamy do czynienia z ofertą większej firmy. Tylko nieliczni organizatorzy bowiem prowadzą w danym ośrodku także inne grupy tematyczne (czasem nawet kilka czy kilkanaście) – i w związku z tym dają możliwość przeniesienia potomka do grupy, w której proponowane aktywności będą mu bardziej odpowiadać.

2 Prześwietl firmę, której oddasz swoje dziecko

Nim powierzymy swoje dziecko obcym ludziom – warto sprawdzić, czy firma jest wiarygodna i czy cieszy się dobrą opinią.
Przede wszystkim – warto sprawdzić, czy dany organizator obozów widnieje na listach Urzędu Marszałkowskiego. Każdy legalny organizator ma obowiązek zgłoszenia swojej działalności (otrzymuje wtedy specjalny numer we wpisie do rejestru Organizatorów Turystyki i Pośredników Turystycznych). To samo dotyczy organizowanych przez siebie obozów, muszą być zgłoszone do kuratorium oświaty. Najpóźniej na 21 dni przed rozpoczęciem obozu organizator musi zgłosić obóz do kuratorium, a numer zatwierdzonego zgłoszenia widoczny jest na stronie kuratorium zazwyczaj na około 7-14 dni przed obozem. Warto zauważyć, że rodzice mogą ubiegać się np. o zwrot kosztów wyjazdu z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych tylko wtedy, jeśli organizator działa legalnie.

Organizatora można sprawdzić na stronie Centralnej Ewidencji i Wykazów w Turystyce: https://turystyka.gov.pl/ceotipt/podmioty_p_77.html

Na stronie internetowej organizatora powinny znajdować się także autentyczne zdjęcia z poprzednich obozów, a także wiarygodne opinie zadowolonych rodziców. W ten sposób upewnimy się, że nasze dziecko trafi pod opiekę osób, które wiedzą, co robią.

Jednym z najlepszych miejsc wymiany autentycznych, podpisanych z imion i nazwisk opinii o firmie jest Facebook. Na firmowym funpage’u możemy dowiedzieć się, co naprawdę rodzice myślą o organizatorze. I przekonać się, czy opinie są autentyczne (wystarczy wejść na profil osoby, która wystawiła komentarz – jeśli są na nim zdjęcia, osoba ma znajomych a profil ma pewną historię, to może oznaczać, że jest prawdziwy).

Warto także rzucić okiem na inne media społecznościowe organizatora. Niektórzy publikują filmy na YouTubie czy zdjęcia na Instagramie. To także mogą być cenne źródła wiedzy o danej firmie.

Miny zadowolonych z pierwszego samodzielnego wyjazdu ich dziecka rodziców rzedną, gdy dowiadują się, że miejsce wyjazdu lub przyjazdu z obozu jest oddalone o np. 200 km od miejsca zamieszkania. Wymaga to organizowania dodatkowego transportu i czasem zauważalnie podnosi koszty całej imprezy.

Niektóre firmy jednak oferują bogatą listę miejsc zbiórek w różnych miejscach w Polsce, gdzie oddamy dziecko i je odbierzemy. Warto zapoznać się z tą listą, zanim zdecydujemy się na współpracę z firmą.

I tutaj też trzeba uważać na ważną rzecz – niektórzy organizatorzy odwołują zbiórki w miejscach, gdzie jest za mało dzieci (np. poniżej sześciu). Są też tacy, którzy chętnie odbiorą lub dowiozą nawet jedno dziecko (nie zmienia to jednak faktu, że organizator musi zapewnić opiekuna nawet dla jednego dziecka). Warto o to zapytać. Dzięki czemu możemy sobie oszczędzić naprawdę sporo kłopotu.

Zdarza się, że firma organizująca w ogóle nie zna swojej kadry – gdyż jej członkowie pochodzą np. z rekrutacji online na ostatnią chwilę. Są to osoby całkowicie przypadkowe i niekoniecznie kompetentne.
Jednak są nieliczne obecnie na rynku Polskim firmy, które podchodzą do tej kwestii niezwykle rygorystycznie – nie tylko stosują gęste sito w trakcie osobistej rekrutacji, dobrze poznają swoich opiekunów, ale także stosują system wewnętrznych szkoleń i egzaminów. Kadra jest szkolona z np. zasad udzielania pierwszej pomocy, budowania relacji z podopiecznymi, prawidłowego prowadzenia zajęć czy zasad bezpieczeństwa.

Jak odróżnić jedne firmy od drugich? Zazwyczaj zasada jest prosta – jeśli organizator obozy NIE chwali się swoimi pracownikami, systemem szkoleń i egzaminów na stronie WWW – to najpewniej nie jest dobrze i mamy do czynienia z firmą amatorską oraz nieprzygotowaną należycie do tak odpowiedzialnego zadania jak opieka nad dziećmi.
Te rzeczy warto wiedzieć zawczasu – w końcu to z tymi ludźmi nasze dziecko spędzi kilka czy kilkanaście dni.
Bywa też, że obozy odbywają się w małych, turystycznych miejscowościach, skąd – w razie nagłej potrzeby – ciężko jest się wydostać. Profesjonalni organizatorzy zawsze mają pod ręką służbowe auto, którym można szybko się przetransportować (np. na pogotowie). Warto o to zapytać.

Jak w przypadku biur podróży – w katalogach i na stronach WWW wszystko zawsze wygląda świetnie. Na żywo już różnie.
Warto więc zapytać organizatora, czy dany ośrodek, w którym odbywa się obóz, został wcześniej sprawdzony pod kątem wszelkich standardów – zarówno ogólnego, jak i standardu pokoi (jak wygląda wyposażenie pokoi i ich czystość).

Profesjonalni organizatorzy wybierają także ośrodki położone na atrakcyjnym terenie, z fachową obsługą i wyżywieniem.
Tutaj warto też dopytać, czy istnieje możliwość rezerwacji pokoju z wybranymi uczestnikami obozu – jeśli Twoja pociecha wybiera się na wakacje z kolegą lub koleżanką, to z pewnością nie chcieliby zostać rozdzieleni na miejscu. Rezerwując miejsce razem – z góry unika się zbędnego zamieszania przy zakwaterowaniu.

6 Upewnij się, że organizator jest przygotowany na złą pogodę

Nie jest żadnym odkryciem, że pogoda bywa kapryśna i potrafi pokrzyżować wakacyjne plany. Pytanie – co będzie działo się na obozie Twojego dziecka, gdy będzie padać? Czy zajęcia będą anulowane, a całe wakacje podopieczni będą siedzieć w zamkniętych pomieszczeniach i się nudzić?
O tę kwestię warto zatroszczyć się zawczasu i wybrać obóz, który odbywa się w dobrze przygotowanym ośrodku z porządnym zapleczem rekreacyjno-sportowym. Profesjonalna firma przygotowana jest na niepogodę i ma pod ręką sprzęt, sale i gotowe scenariusze na deszczowe dni.

Technologiczne zdobycze komunikacyjne wkroczyły na dobre w nasze życie. Pojawiły się już firmy, które - organizując wycieczki czy obozy dla dzieci i młodzieży – w pełni korzystają z tych cywilizacyjnych dobrodziejstw w celu szybkiej i sprawnej komunikacji z rodzicami w trakcie trwania wyjazdu.
Przede wszystkim - zapytaj organizatora, czy w trakcie trwania obozu będzie możliwość uzyskania kontaktu telefonicznego z opiekunem Twojego dziecka. Oraz czy firma dysponuje całodobową infolinią.

Jedna firma w Polsce oferuje także serwis informacji SMS – rodzice bardzo chwalą sobie takie rozwiązania. Bywa bowiem, że nie mamy czasu codziennie sprawdzać maila czy logować się na stronach, by dowiedzieć się, co się dzieje z naszym dzieckiem. Organizator ten, wysyłając do rodziców wiadomości SMS, jest o krok do przodu – łatwo, szybko i bezpośrednio może przesłać najważniejsze informacje rodzicom podopiecznych w każdym, także nagłym przypadku. Dzięki wiadomościom SMS wiemy na 100%, kiedy nasze dziecko dotarło do ośrodka, o której planowany jest przyjazd, czy nic nie zmieniło się nagle w planach. A także kiedy nasze dziecko będzie miało swoje 5 minut w Internecie na żywo – bo i takie usługi już się pojawiają.

Niektóre firmy bowiem komunikują się za pośrednictwem Internetu – np. publikując codziennie zdjęcia z zajęć, a od czasu do czasu nawet i filmy, na których można oglądać bawiące się potomstwo. Jedna firma (wspominamy o niej niżej) oferuje także telewizję na żywo przez Internet – gdzie rodzice oglądają występy czy zawody, w których biorą udział ich dzieci na obozach. Mamy w końcu XXI wiek.

To nie tylko sposób, by spać spokojniej i nie martwić się, jak radzi sobie moje dziecko na drugim końcu kraju. To także świetna metoda, by pośrednio brać udział w obozie razem z naszą pociechą. I upewnić się, że organizator wywiązuje się ze swoich zobowiązań i nie ma nic do ukrycia.

Nic tak nie psuje wakacyjnego nastroju, jak konieczność nagłego zadecydowania, czy wyciągnąć gotówkę na stół – czy wybrać opcję, w której Twoje dziecko nie skorzysta razem z innymi dziećmi z jakichś dodatkowo płatnych zajęć czy atrakcji.
Niestety – w Polsce jest tylko kilka firm, które w cenę obozu wliczają naprawdę wszystko. Mowa tutaj o kosztach noclegu, transportu, ubezpieczeniu, zajęć programowych, zajęć dodatkowych / fakultatywnych, fotorelacjach, wypożyczania dodatkowego sprzętu (np. paintball), wyposażenia, fotorelacji czy np. kosztów indywidualnych preferencji żywieniowych (alergie, wegetarianizm). Wielu organizatorów traktuje niektóre z tych elementów osobno i dodaje ich koszt do rachunku. Niemal regułą są także dodatkowo płatne zajęcia fakultatywne i transport – co może być sporym obciążeniem portfela, ponieważ zwiększa koszty obozu nawet o kilkadziesiąt procent w porównaniu z cenami, jakie widnieją na stronach WWW.
Są jednak firmy, w których rzeczywiście te wszystkie rzeczy są wliczone w cenę obozu – warto wiedzieć to zawczasu. Bo przed wyjazdem chciałbyś mieć absolutną pewność, że Twoim jedynym zmartwieniem finansowym będzie wysokość kieszonkowego dla Twojego dziecka. A potem będziesz mógł już ze spokojem zamknąć swój portfel i skupić się na innych rzeczach.

9 Sprawdź jakość i bezpieczeństwo transportu

Chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć, jak ważna to kwestia.
Ponieważ zazwyczaj transport to kwestia przejechania setek kilometrów na terenie całego kraju - warto przed wyjazdem upewnić się, czy organizator obozu korzysta z wiarygodnego przewoźnika i zapewnia bezpieczny transport – na kilka dni przed wyjazdem udostępniając numery rejestracyjne autokarów. Mając je, możemy sprawdzić w Internecie (na stronie www.bezpiecznyautobus.gov.pl) ] informacje o stanie danego pojazdu, aktualność jego badań technicznych oraz ważność ubezpieczenia OC (zobacz, jak wygląda przykładowy raport: https://bezpiecznyautobus.gov.pl/zobacz-przykladowy-raport).
To pozwoli nam ze spokojem pożegnać się z dzieckiem w dniu wyjazdu i mieć pewność, że wszystko będzie w porządku.

Ubezpieczenie od tzw. Następstw Nieszczęśliwych Wypadków (NNW) to właściwie podstawa, o której nawet nie powinniśmy wspominać – ale wspominamy ku przestrodze. Wakacje to czas nie tylko beztroski – to także czas, gdy naszym pociechom znacznie częściej przytrafiają się urazy, kontuzje i inne przykre rzeczy. Kwoty ubezpieczeń NNW bywają różne – np. 5, 10 czy 20 tysięcy. Oczywiście im wyższa, tym lepiej.

Warto też dowiedzieć się, jaki jest zakres tego ubezpieczenia. Czy obejmuje np. dość częste w okresie wakacyjnym złamania czy skręcenia. Przed wakacjami staramy się nie myśleć o złych scenariuszach – ale warto być na nie gotowym.
A co w przypadku, gdy nasze dziecko rozchoruje się PRZED wyjazdem? Czy pieniądze przepadają? To ważna kwestia, bo często mówimy o kwotach dochodzących, a nawet przekraczających* 2000 zł* – co mogłoby być poważnym uszczerbkiem w domowym budżecie.

Niektórzy organizatorzy oferują dodatkowo płatne ubezpieczenie kosztów rezygnacji – którego koszt zazwyczaj stanowi około od 2,8%-3% kosztów wyjazdu (czyli* 50-70 zł* – w zależności od ceny obozu).

Aktualnie tylko jeden organizator dziecięcych i młodzieżowych obozów wakacyjnych na rynku polskim oferuje pełne ubezpieczenie kosztów rezygnacji w cenie obozu – jest to firma Camport. Ofercie tej firmy zresztą warto się przyjrzeć, bo spełnia z nawiązką wszystkie wymienione powyżej kryteria.

Jak widać - warto więc zawczasu trzymać się paru prostych wskazówek, by Twoja latorośl wróciła z wakacji cała, zdrowa i zadowolona :)