UrodaJak wybrać odpowiedni dla ciebie krem do opalania?

Jak wybrać odpowiedni dla ciebie krem do opalania?

Lato w pełni, a my mamy ochotę leżeć na słońcu i rozkoszować się ciepłem. Choć opalanie się jest przyjemne i poprawia nam samopoczucie, nie zapominajmy, że dla naszej skóry kontakt ze słońcem może okazać się szkodliwy. Aby opalać się bezpiecznie, musimy pamiętać o odpowiedniej ochronie w postaci kremów z filtrem.

Jak wybrać odpowiedni dla ciebie krem do opalania?
Źródło zdjęć: © 123RF

14.07.2014 | aktual.: 15.07.2014 09:50

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Lato w pełni, a my mamy ochotę leżeć na słońcu i rozkoszować się ciepłem. Choć opalanie się jest przyjemne i poprawia nam samopoczucie, nie zapominajmy, że dla naszej skóry kontakt ze słońcem może okazać się szkodliwy. Aby opalać się bezpiecznie, musimy pamiętać o odpowiedniej ochronie w postaci kremów z filtrem. Jak dobrać preparat najbardziej odpowiadający naszym potrzebom? Oto kilka czynników, które powinny wpłynąć na wybór kosmetyku.

* Promienie słoneczne – dlaczego szkodzą?*
Promienie słoneczne mogą zarówno pomóc, jak i zaszkodzić. Napromieniowanie ciała potrzebne jest organizmowi do produkcji i magazynowania witaminy B. Ci z nas, którzy letni sezon spędzają na słońcu, w zimie są zwykle mniej podatni na choroby. Przed słońcem nie trzeba się więc ukrywać, jednak z kąpieli słonecznych należy korzystać w sposób umiarkowany i tylko po nałożeniu na skórę preparatów ochronnych.

Promienie ultrafioletowe, znane pod potoczną nazwą promieni UV, są bowiem bardzo szkodliwe. Promienie UVA, które mają zdolność penetracji w głąb skóry, niszczą włókna kolagenowe skóry i stymulują powstawanie wolnych rodników w komórkach skórnych, co zaś staje się przyczyną szybszego starzenia się. Poza tym powodują one chorobę wzroku zwaną zaćmą.

Promienie UVB są jeszcze bardziej niebezpieczne. Zbyt długi kontakt z nimi może przyczynić się do powstania mutacji w obrębie komórek skórnych i kodzie DNA, co niekiedy prowadzi do rozwoju najbardziej niebezpiecznego nowotworu skóry – czerniaka, albo mniej śmiercionośnych, lecz mimo wszystko niebezpiecznych guzów: płaskonabłonkowego i podstawnokomórkowego.

Jakie czynniki powinniśmy brać pod uwagę, wybierając krem?

1. Intensywność nasłonecznienia

Intensywność nasłonecznienia waha się w zależności od miesiąca (na spalenie słońcem mniej jesteśmy narażeni podczas urlopu w drugiej połowie sierpnia lub we wrześniu), zachmurzenia, a także szerokości geograficznej (np. w strefie okołorównikowej promienie UV padają na ziemię pionowo, intensywność nasłonecznienia jest więc największa).

Pod uwagę powinniśmy także wziąć warunki przyrodnicze, w jakich spędzimy urlop – jeśli wybieramy się w góry na lodowiec, pamiętajmy, że śnieg odbija 50 proc. promieni słonecznych (promieniowanie w wysokich górach jest zatem o połowę silniejsze niż gdzie indziej), woda – 30 proc., piasek zaś 20 proc. padających na niego promieni.

Największej ochrony potrzebujemy więc podczas wypraw w góry, choć wcale nie musi tam być najcieplej (zalecany jest filtr ochronny 50), trochę mniejszej – podczas urlopu na plaży, chyba że jedziemy w tropiki, słabiej zaś możemy się chronić podczas wakacji w lesie.

2. Rodzaj skóry

Przed wyborem odpowiedniego kremu najważniejsze jest jednak rozpoznanie, jaki rodzaj skóry posiadamy. Istnieje 6 fototypów skóry, jednak dla rasy białej obowiązują cztery pierwsze. Fototyp skóry określa się obserwując kolor skóry, włosów i oczu. Typ pierwszy to skóra blada, często z piegami, włosy blond lub rude, oczy niebieskie, zielone lub piwne. Ten typ skóry jest najbardziej podatny na oparzenia i osobom o najjaśniejszej karnacji zaleca się stosowanie filtra 50, a nawet 50+. Typ drugi to blondyni, którzy także szybko ulegają oparzeniom słonecznym, lecz dzieje się to nie przy każdym kontakcie ze słońcem – ci powinni używać filtra 50.

Trzeci typ to skóra biała, która opala się na brązowo (dwie poprzednie palą się na czerwono), lecz przy pierwszym kontakcie ze słońcem ulega poparzeniu. Typ trzeci mają często bruneci i szatyni krajów północy – oni opalanie się mogą zacząć od faktora 40. Typ czwarty występuje częściej u mieszkańców południa Europy – i ma naturalne zabarwienie lekko brązowe. Włosi i Hiszpanie mogą więc podczas pierwszego kontaktu ze słońcem wybrać bez obaw faktor 30 i będzie to dla ich skóry wysoka ochrona.

3. Konsystencja i rodzaj kosmetyku

Zasada jest taka, że kupujemy osobno krem do twarzy i osobno do reszty ciała. Krem do twarzy powinien mieć jak najwyższy filtr ochronny i powinien mieć bogatą konsystencję – dzięki takiej ochronie odsuniemy o kilka lat pojawienie się zmarszczek mimicznych. Do ciała zaś lepiej używać mleczek o rzadszej konsystencji, lecz łatwiejszych w rozprowadzaniu – nie pozostawiają one, w przeciwieństwie do gęstych kremów, białych smug i łatwiej się je rozprowadza.

Jeśli na urlop wybieramy się w ciepłe kraje, warto także zakupić droższe, lecz skuteczniejsze, filtry odbijające promienie słoneczne na zasadzie lustra lub neutralizujące nieodbite promienie. Najlepsze kremy zawierają wysoką ochronę zarówno przed promieniami UVB jak i UVA. Dobrze jest też sięgnąć po kosmetyk, który oprócz filtra, wzbogacony jest o inne składniki: witaminy (szczególnie witaminę A, C i E), a także cynk i selen – substancje te przyspieszają regenerację skóry.

4. Długość urlopu

Ten czynnik też ma znaczenie, bowiem w przypadku dłuższych wakacji możemy zakupić kilka kosmetyków. Pierwsze cztery-pięć dni używamy wówczas filtra odpowiedniego dla naszego fototypu skóry, pod koniec tygodnia spędzonego na słońcu możemy jednak już obniżyć faktor ochronny.

Kiedy nasza skóra przywyknie już do słońca, nie będzie się spalać tak szybko jak na początku i promieniowanie będzie dla niej o wiele mniej szkodliwe. Pamiętajmy jednak, żeby nie wychodzić na słońce w czasie największego promieniowania, czyli od południa do godziny piętnastej. Ranne słońce także nie jest najzdrowsze, jeśli więc chcemy mieć ładną, brązową opaleniznę, najlepiej korzystać z kąpieli słonecznych po południu.

Na podst. Doctissimo.fr Anna Loska (al/mtr), kobieta.wp.pl

Komentarze (7)