Większość z nas uwielbia makijaż. Jeżeli umiejętnie go nakładasz, twarz staje się gładka, oczy większe, a usta bardziej ponętne. Jednak nie w każdym wieku powinnyśmy malować się tak samo. O ile bardzo młode dziewczęta dążą do tego, żeby dzięki makijażowi wyglądać poważniej, panie po trzydziestym roku życia często myślą już o tym, żeby się odmłodzić. Niestety, większość popełnia te same błędy. Sprawdź, co najczęściej robisz źle i jak się przed tym ustrzec.
Większość z nas uwielbia makijaż. Jeżeli umiejętnie go nakładasz, twarz staje się gładka, oczy większe, a usta bardziej ponętne. Jednak nie w każdym wieku powinnyśmy malować się tak samo. O ile bardzo młode dziewczęta dążą do tego, żeby dzięki makijażowi wyglądać poważniej, panie po trzydziestym roku życia często myślą już o tym, żeby się odmłodzić. Niestety, większość popełnia te same błędy. Sprawdź, co najczęściej robisz źle i jak się przed tym ustrzec.
Zbyt dużo pudru
Przesadzanie z pudrem to grzech główny pań w każdym wieku. Jednak po trzydziestce efekt robi się już naprawdę kuriozalny. Pamiętaj, że twoja twarz nie jest już tak gładka jak w młodości. Często wystarczy mały grymas czy wybuch śmiechu, a puder ściera się i zostawia na czole czy wokół oczu wyraźne ślady zmarszczek.
Pamiętaj, w wypadku używania pudru obowiązuje zasada: im mniej, tym lepiej. Na co dzień najlepiej w ogóle z niego zrezygnować i nakładać sam podkład, w dodatku w minimalnych ilościach. Dzięki temu poprawisz koloryt skóry, ale nie oszpecisz się brzydkimi kreskami na czole.
(sr/pho), kobieta.wp.pl
Korektor pod oczy
Panie po trzydziestce, a nawet młodsze, często mają problem z „workami” od oczami. Istnieje absurdalne przekonanie, że ten defekt trzeba zamaskować jaśniejszym korektorem. W efekcie nie tylko nie ukrywamy opuchlizny, ale wręcz ją podkreślamy, bo skóra pod oczami robi się szara.
Dobrym sposobem jest przyłożenie pod oczy kostki lodu na chwilę przed zrobieniem makijażu. Potem warto użyć minimalnej ilości ciemniejszego korektora, a na to nałożyć podkład. Zobaczysz, jak duża będzie różnica!
Źle dobrany podkład
W tym wieku nie powinnaś już nakładać na twarz byle czego. Twoja skóra ma prawdopodobnie tendencje do wysuszania się lub przeciwnie, do przetłuszczania się. Nieodpowiedni, tani podkład tylko spotęguje te defekty i zniszczy cerę. Sięgnij więc po podkład z wyższej półki, odpowiedni dla twojego rodzaju cery.
Pamiętaj też o dobraniu odpowiedniego koloru. Zawsze rób to w świetle dziennym, testując produkt na żuchwie. Nigdy nie nakładaj próbki podkładu na nadgarstek lub na czoło!
Zbyt gruby kontur ust
Istnieje wiele fanek dużej ilości konturówki na wargach. Duże usta wciąż pozostają w modzie. Radzimy jednak zrezygnować ze zbyt krzykliwego podkreślania ust. Oczywiście wszystko zależy od tego, co chce się osiągnąć. Jeżeli pragniemy wyglądać jak matrona z lat 80., to gruba czerwona konturówka jest jak najbardziej na miejscu. Jeśli jednak chcesz prezentować się młodo i subtelnie, znajdź inny sposób na powiększenie ust. Najlepiej wyrzuć konturówkę do kosza i postaw na bardzo modne w tym sezonie błyszczyki.
Szminka w intensywnym kolorze
Wygląda dobrze tylko na zdjęciach z kolorowych gazet i u osób, które mają bardzo małe usta. W innym wypadku, jeżeli użyjesz np. intensywnej czerwieni, będziesz wyglądać po prostu staro. Przeważnie nie malujemy się tak do pracy (i słusznie), ale nie możemy się oprzeć i używamy krwistoczerwonej szminki, gdy wychodzimy gdzieś wieczorem. Robisz tak? Na wstępie dodajesz sobie 10 lat. Pamiętaj też, że jeżeli twoje zęby nie są idealnie białe, w połączeniu z czerwoną szminką będą po prostu żółte. Efekt żenady gwarantowany. Wybierz lepiej delikatniejsze odcienie.
Zbyt cienkie brwi
Ten dziwaczny trend na szczęście odchodzi do lamusa, jednak jeszcze niedawno bardzo modne były cieniutkie kreski pod oczami. W skrajnych wypadkach kobiety wyrywały sobie wszystkie włoski i w miejscu brwi malowały kreski. Miało to sprawić, że twarz nabierze bardziej dziecinnego wyrazu. Nic bardziej mylnego. Taki makijaż nie tylko postarza, ale też sprawia, że twarz wygląda nienaturalnie.
Nawet jeżeli regularnie wyskubujesz brwi, pamiętaj, żeby zachować jak najbardziej naturalny kształt. Jeżeli nie chcesz dodać sobie lat, nie maluj brwi kredką. Od paru sezonów modna jest naturalność, nie kombinuj więc za bardzo.
Za mocne kreski wokół oczu
Wiele z nas uwielbia wszelkiego rodzaju eyelinery i kredki do oczu. Jednak zapominamy, że z wiekiem trzeba z nimi bardziej uważać. Jeżeli skończyłaś 30 lub więcej lat, musisz pamiętać, że skóra wokół oczu nie jest już tak jędrna jak kiedyś. Jeśli więc przesadzisz z ilością kredki, szczególnie na dolnej powiece, kosmetyk może się rozmazać i uwydatnić zmarszczki oraz niedoskonałości cery.
Staraj się też powoli zmieniać swój ulubiony kolor kredki. Zrezygnuj z czarnego i zastąp go brązowym. Jest podobnie intensywny, jednak mimo wszystko bardziej delikatny, nie postarza. Czasem warto stosować również tusz do rzęs w tym kolorze.
Intensywne cienie do powiek
Po trzydziestce zrezygnuj z makijażu w intensywnym kolorze. Nie warto już stawiać na błękity czy czernie, uważaj też ze smokey eyes. Jeżeli chcesz wyglądać młodziej, musisz zrezygnować z takiego makijażu na rzecz bardziej stonowanych kolorów. Spróbuj pomalować się na różowo, na biało, baw się kolorem złotym, który optycznie „otwiera” oko. Zobaczysz, że twarz od razu nabierze innego wyrazu.
(sr/pho), kobieta.wp.pl