Jej syn 2‑letni syn umarł. Jego serce ciągle bije
Matka, która zdecydowała się przekazać innym dzieciom organy swojego umarłego syna, spotkała się z jedną z biorczyń. Dziewczynka w momencie przeszczepu miała 16 miesięcy.
06.08.2019 | aktual.: 30.10.2019 21:03
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Brooke Eaton ze Stanów Zjednoczonych w zeszłym roku straciła synka. 2-letni chłopiec utopił się w basenie. Kobieta nie chciała jednak, aby organy dziecka się zmarnowały, dlatego postanowiła oddać bijące jeszcze serce potrzebującej dziewczynce. Otrzymała je 16-miesięczna wówczas Lola. Niedawno Brooke zdecydowała się na spotkanie z dziewczynką.
Zobacz także
"Gdy tylko weszłam do pokoju czułam się przytłoczona. Zobaczyłam ją i po prostu załamałam się i płakałam. Czułam mojego syna. Jego bicie serca było takie czyte" – powiedziała w rozmowie z CNN. Kobieta dodała, że dziewczynka jest urocza i zakochała się w niej od pierwszego wejrzenia. To dla niej bardzo trudne, jednak cieszy się, że dziecko nosi serce jej synka.
Lola urodziła się z ciężką wadą serca. Przeszczep był dla niej jedynym ratunkiem. Dziewczynka do końca życia przyjmowała będzie leki przeciwko odrzuceniu organu. "Świadomość, że istnieje inna rodzina, która ją kocha tak samo, jak my, jest niesamowita" – mówiła jej matka. Poza Lolą organy syna Eaton uratowały trójkę innych dzieci.
Zobacz także
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl