Jessica Mercedes prowokuje. Stylizacyjna jazda bez trzymanki
W trakcie wizyty w toalecie, Jessica Mercedes nie mogła oprzeć się, aby nie popatrzeć w lustro. Influencerka chwyciła za telefon i nagrała swoją kontrowersyjną stylizację. Czuć tutaj wpływy high fashion, atmosferę domu mody Gucci i niepohamowaną fantazję celebrytki.
Jessica Mercedes w coraz bardziej zaskakujących stylizacjach
Instagram/jemerced
Mogłoby wydawać się, że Jessica Mercedes zainspirowana ostatnią stylizacją Maffashion, nieco zgapiła look koleżanki z branży. Filmik, na którym pozuje w zielonym zestawie, powstał jednak kilka miesięcy temu. Influencerka została zaproszona jako gość specjalny do jednego z odcinków "Top Model", gdzie wcieliła się w rolę jurorki. Na panel wybrała bardzo odważne i eklektyczne zestawienie. W tej stylizacji łączy sacrum i profanum, przezroczystości z dekonstrukcją, a szyfon z dzianiną. Mówiąc w skrócie: to jedna, wielka, szalona impreza. A może cyrk?
Religia vs. sztuka
Symbole religijne stanowią źródło inspiracji dla wielu artystów. Co chwila na wybiegach, szczególnie domu mody Gucci, pojawiają się krzyże. Tym razem po złoty i rzucający się w oczy model, sięgnęła Jessica Mercedes. Celebrytka wyraźnie chciała wzbudzić kontrowersje, łącząc krzyż na piersi z prześwitującym stanikiem i asymetryczną bluzką o transparentnej strukturze.
W rękach Edwarda Nożycorękiego
Zaskakujący okazał się także sam komplet, a właściwie marynarka projektu Yves Saint Laurent. Model vintage w rozmiarze XXL, przeszedł niezłą metamorfozę. Jessica Mercedes sięgnęła po nożyczki, przecięła marynarkę na pół, a dolną część reinterpretowała na postać spódnicy. Surowe cięcie robi wrażenie, jak sam pomysł celebrytki, która coraz częściej puszcza wodze fantazji.
Madame Beret
A stylizacja zaczęła się od... beretu. To zielona czapka z grzybami zainspirowała Jessicę Mercedes do zbudowania tak niebanalnego połączenia. Najsławniejsza blogerka w Polsce przeszła długą drogę, zanim znalazła się w samym centrum show-biznesu oraz sercu świata mody. Jak wspominała niedawno:
“Zaczynałam podklejając obcasy modelkom na wybiegu. A dzisiaj jestem tutaj”.
Jednak "stara" Jessica, jak i "nowa" Jessica to równie zdecydowane i odważne osobowości, które nie boją się przeciskać w tłumie, a tym bardziej być na językach. Chociaż stylizacja gwiazdy nie miałaby prawa bytu na szarych ulicach, to świat mody rządzi się swoimi prawami. Im dziwniej, tym lepiej.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
