Często nie ma jej w domu. Mąż od 32 lat ma z nią "krzyż pański"
- Kiedy nasz syn zaczął się spotkać z pewną młodą aktorką, ojciec powiedział: "Chłopie daj sobie spokój, bo będziesz miał taki krzyż pański jak ja, przez 32 lata" - cytuje męża Joanna Jeżewska. Aktorka mówi o ukochanym niewiele. Ostatnio jednak pozwoliła sobie na prywatne wyznanie.
16.12.2024 | aktual.: 16.12.2024 12:08
Joanna Jeżewska jest znaną aktorką filmową i teatralną. Szczególną popularność przyniosły jej role Magdy Rudnik w serialu "M jak miłość" i dr Olgi Frączak w "Samym życiu". Prywatnie jest szczęśliwą żoną i matką. O mężu mówi jednak niewiele. Chroni prywatności rodziny.
Joanna Jeżewska o mężu
Joanna Jeżewska rzadko kiedy porusza publicznie temat życia prywatnego. Jej mąż jest spoza branży artystycznej. Nie wiadomo jednak, czym dokładnie się zajmuje. Aktorka posługuje się niekiedy nazwiskiem dwuczłonowym: Jeżewska-Adamczyk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Wiadomo w moim zawodzie często mnie nie ma wieczorami, bo gram spektakle albo wyjeżdżam. Kiedy nasz syn zaczął się spotkać z pewną młodą aktorką, ojciec powiedział: "Chłopie daj sobie spokój, bo będziesz miał taki krzyż pański jak ja, przez 32 lata" - przytoczyła aktorka słowa męża w rozmowie ze Złotą Sceną.
- Kiedy ma się partnera spoza branży artystycznej, fajnego, wyrozumiałego człowieka, można w domu odetchnąć innym powietrzem. Czeka na mnie z obiadem, gdy wracam z prób. To wymagało wielu lat, aby się dotrzeć. Bywało ciężko, gdy wstawałam o 5 rano, a wracałam przed północą. Tuż przed premierą reżyser dał nam wolny dzień. To była cudowna niedziela: rodzinny obiad, na który przyszedł nasz syn, a potem zaprosił nas do kina - opowiadała.
"Mam kochanego męża"
O ile zawód aktora bywa trudny i nieprzewidywalny, w życiu prywatnym Joanny Jeżewskiej panuje spokój, który zawdzięcza właśnie ukochanemu partnerowi.
- Mam kochanego męża, który zna i stara się zrozumieć blaski i cienie mojego zawodu. Oczywiście, różnie bywa. Teoretycznie widziały gały, co brały, tak? Jeśli się żeni z aktorką, trzeba wiedzieć, z czym to się wiąże. Praktyka bywa jednak trudniejsza. Teraz dużo pracuję, a mojej rodzinie ciężko zrozumieć, że nie ma mnie pięć, sześć weekendów z rzędu w domu, w sytuacji, gdy oni są zajęci w tygodniu, a w sobotę i niedzielę możemy być razem - mówiła Joanna Jeżewska w rozmowie z echodnia.eu sprzed kilku lat.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.