Jest "żywą Barbie". Uroda uniemożliwia jej wychodzenie z domu
30-letnia Rosjanka jest łudząco podobna do lalki Barbie. Jednak to nie ona zadbała o swój wizerunek. Od najmłodszych lat jej rodzice kreowali ją tak, aby przypominała kultową zabawkę. Do dziś Angelica Kenova nie podejmuje samodzielnych decyzji.
Obecnie instagramowy profil Angelici Kenovy obserwuje ponad 1,4 mln internautów. Wszystko za sprawą jej nietypowego wyglądu - dziewczyna łudząco przypomina lalkę Barbie. W rozmowie z "Daily Mail" wyznała, że od szóstego roku życia rodzice ubierali ją w stylizacje przypominające te, które na co dzień nosiłaby kultowa lalka. Twierdzi, że nie chciała się tak ubierać, lecz decyzja została podjęta przez dorosłych.
Spotkania z mężczyznami tylko z przyzwoitką
Mimo że na jej Instagramie znajduje się wiele zdjęć w skąpych strojach, Angelica nie umawia się na randki. Ma zakaz spotykania się "sam na sam" z mężczyznami, przez co też nigdy nie miała chłopaka. Jeśli chciałaby się z kimś spotkać, musi zarezerwować stolik dla trzech osób. Na ewentualnych randkach zawsze towarzyszy jej mama.
- Gdy dorastałam, rodzice wychowywali mnie, jakbym była księżniczką i nigdy nie pozwalali mi wychodzić z domu, robić zwyczajnych rzeczy, które robią dorośli. W efekcie jestem nieprzystosowana do zwykłego życia - żyje jak w domku dla lalek - powiedziała w rozmowie z "Daily Mail".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bliscy traktują ją jak księżniczkę
Rodzice Angeliki nigdy nie odnieśli się do jej wypowiedzi dla "Daily Mail", jednak wszystko wskazuje na to, że dziewczyna do tej pory ma narzucone ograniczenia. 30-latka nie tylko nie może widywać się z mężczyznami, ale także ma rygorystyczną dietę i treningi stworzone tak, aby jej sylwetka przypominała tę lalki.
Na portalach społecznościowych Angelici można znaleźć wiele odważnych zdjęć w bieliźnie, do których namawiali ją opiekunowie. 30-latka jest niezwykle szczupła, a dodatkowo posiada biust w rozmiarze 70E.
Nigdy nie wychodzi sama
Angelika nie może wyjść nigdzie sama. Rosjanka przyznaje, że chciałaby kiedyś żyć samodzielnie, jednak każdy przejaw niezależności wzbudza w rodzinie złość i kontrowersje. Bliscy dziewczyny uważają, że ze względu na swoje niespotykane piękno Angelica może zostać uprowadzona.
"Rosyjska lalka Barbie" przyznaje, że nigdy nie wykonała żadnej operacji plastycznej, jedynie ograniczała się do zabiegów z zakresu kosmetologii i medycyny estetycznej. Kenova wie, że jej rodzice pragną, aby odniosła sukces jako modelka, dlatego też robi wszystko, aby bliscy byli z niej dumni.
- Barbie jest idolką dziewcząt na całym świecie, więc cieszę się, że nią jestem - dodała na koniec w rozmowie z "Daily Mail".
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl