Na operacje wydała miliony. Przed nimi była piękną kobietą

Tara Jayne McConachy to 34-letnia Australijka uzależniona od operacji plastycznych. Kobieta za ich sprawą chcę upodobnić się do kultowej lalki Barbie. Pierwszy zabieg wykonała, gdy miała 20 lat.

Tara wydała prawie milion zł na operacje plastyczne
Tara wydała prawie milion zł na operacje plastyczne
Źródło zdjęć: © Instagram.com | tara_jayn3

09.07.2023 | aktual.: 09.07.2023 17:14

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Tara Jayne McConachy jest australijską celebrytką, która poddała się ogromnej ilości operacji plastycznych. Od dziecka chciała wyglądać, jak "żywa lalka Barbie". O tym marzeniu wiedział jej ojciec, który na 20. urodziny zafundował córce operację powiększenia piersi, a także wstrzyknięcie botoksu w usta. Od tego czasu kobieta nie wyobraża sobie życia bez zabiegów, które zbliżą ją do wymarzonego wyglądu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Usunęła żebra, powiększyła piersi, wszczepiła implanty w pośladki

34-latka na co dzień pracuje jako pielęgniarka kosmetyczna, jednak to nie praca przyniosła jej sławę, a jej nietypowy wygląd. Tara pojawiła się w jednym z odcinków programu "Botched’ emitowanego na kanale E!. Kobieta poprosiła słynnych chirurgów, aby ponownie powiększyli jej biust. Oprócz tej operacji McConachy usunęła żebra, poddała się kilku operacjom nosa, a także zabiegowi wszczepienia implantów w pośladki. 

Tara regularnie korzysta też z zabiegów medycyny estetycznej, a botoks i kwas hialuronowy to jej wierni przyjaciele. 

"Jestem zafascynowana możliwością operacji plastycznych. To jedyne, o czym mogę myśleć, kiedy jem, oddycham, śpię. Jeśli można modyfikować swoje ciało, to dlaczego mam tego nie robić?" - mówiła w programie "Botched".

Kobieta czynnie prowadzi swoje social media, a sam jej Instagram obserwuje ponad 202 tys. internautów. Sama nazywa się "limitowaną, ulepszoną edycją lalki Barbie", a przez ostatnie 14 lat przeszła pięć operacji biustu, sześć operacji nosa i niekończącą się ilość zabiegów medycyny estetycznej mających na celu poprawienie wyglądu twarzy.

"Te miejsca na twarzy, gdzie można użyć botoksu… Jestem pewna, że umieściłam go wszędzie" - przyznała w programie "Botched".

Odmówili jej operacji

Specjaliści z programu emitowanego na kanale E! postanowili, że nie powiększą biustu Tarze, która w momencie nagrań ważyła ledwie 45 kg. Chirurdzy plastyczni uznali, że większy biust może negatywnie wpłynąć na jej zbyt szczupłą sylwetkę. Obaj lekarze uznali też, że kobieta przeszła zbyt wiele zabiegów upiększających i zamiast o swój wygląd, powinna zadbać o zdrowie psychiczne. 

"Po prostu kocham zwracać na siebie uwagę. To sprawia, że chcę być jeszcze bardziej sztuczna. W kwestii operacji plastycznych nie ma dla mnie limitów. Jestem niesłychanie od nich uzależniona i jestem gotowa na kolejne zabiegi" - przyznała "żywa lalka Barbie". 

Jak Tara wyglądała przed operacjami?

Zanim kobieta uzależniła się od ingerowania w swój wygląd, przypominała normalną, ciemnowłosą dziewczynę. Efekty pierwszych zabiegów upiększających wyglądały bardziej naturalnie. To jednak nie wystarczyło Tarze, która wciąż planuje kolejne operacje.

Tara przed operacjami
Tara przed operacjami © Instagram | @tara_jayn3
Tak wyglądała po pierwszych operacjach plastycznych
Tak wyglądała po pierwszych operacjach plastycznych© YouTube | E! Entertaiment

Zaczyna brakować jej funduszy na kosztowne operacje

Pensja pielęgniarki nie pokrywa wydatków na zabiegi kosmetyczne Tary, dlatego ta zdecydowała się założyć profil na stronie dla dorosłych, gdzie oferuje swoje zdjęcia. W pierwsze trzy dni McConachy zarobiła prawie 10 tys. dolarów. To wciąż jednak niewielka kwota, biorąc pod uwagę, że do 2022 roku na operacje wydała już ponad 200 tys. dolarów, co w przeliczeniu daje około 820 tys.złotych.

"Ludzie mają różne hobby. Jeżdżą na rowerze, grają w koszykówkę, oglądają filmy... Robią rzeczy, które lubią, a ja lubię operacje plastyczne" - powiedziała celebrytka w programie "The Culture Zone".

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Komentarze (144)