Joanna Krupa pozuje w nie swojej sukni ślubnej. To już druga taka okładka
Od poniedziałku w kioskach nowy numer "Vivy!". Na okładkę czasopisma trafiła Joanna Krupa. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że fotomodelka pozuje w sukni ślubnej, mimo że ślubu nie wzięła. Bardzo podobna okładka z celebrytką powstała 5 lat temu.
Wówczas Krupa była świeżo po ślubie z Romainem Zago, amerykańskim biznesmenem, z którym wzięła udział w sesji. Ceremonia sprzed 5 lat została sfinansowana przez stację emitującą reality show „The Real Housewives of Miami”, którego Krupa była gwiazdą. Uroczystość odbyła się w czerwcu 2013 w Kalifornii i kosztowała rzekomo ponad milion dolarów.
Na tym tle sesja z nowego numeru "Vivy!" wydaje się odrobinę dziwna. O narzeczonym Krupy wiadomo tyle, że ma na imię Douglas i jest producentem filmowym. Pierścionek jest, ślub jeszcze nie było, co więcej sama fotomodelka przyznaje, że nie wie jeszcze kiedy miałby się odbyć. W najbliższym czasie będzie zajęta pracą przy wznowionej przez TVN produkcji programu "Top Model", którego będzie prowadząca i jurorką. I być może to wyjaśnia powód tej pseudo ślubnej sesji bez udziału narzeczonego.
W wywiadzie udzielonym "Vivie!", który w całości będzie można przeczytać w papierowym wydaniu magazynu, Krupa opowie m.in. o tym, że dorosła do macierzyństwa, a także, że ma "zamrożonych 14 jajek" (produkcji własnej) o 4 lata młodszych od niej. Mimo to, o dziecko z Douglasem będą starać się metodami naturalnymi.
Tegoroczna sesja od swojej poprzedniczki jest o wiele elegantsza, Krupa nie występuje już bowiem w śmiałej minispódniczce, ale snuje się po pałacowych komnatach wśród kwiecia.
Z niecierpliwością czekamy zarówno na ślub Dżoany, jak i na nowe odcinki "Top Model"
