Joanna Racewicz wspomina męża, który zginął w Smoleńsku. "Przebaczenie wymaga ciszy"

Z okazji 12. rocznicy katastrofy smoleńskiej Joanna Racewicz zdobyła się na szczere wyznanie. Dziennikarka opowiedziała o zmaganiach z bólem po śmierci męża, Pawła Janeczka. Kobieta zwróciła się także do polityków, którzy nie przystają na jej coroczne prośby. "Panie Premierze, panowie Ministrowie i Szefie SOP - Wasze wieńce (imponujące) - położyłam obok kamienia" - czytamy.

AKPAJoanna Racewicz wspomina zmarłego męża
AKPA

10 kwietnia 2010 r. doszło do katastrofy smoleńskiej. Na pokładzie było dokładnie 96 osób, w tym prezydent prezydent RP Lech Kaczyński z małżonką Marią Kaczyńską oraz porucznik Biura Ochrony Rządu, Paweł Janeczek. Niestety, żaden z pasażerów samolotu wojskowego Tu-154 nie uszedł z życiem.

Poruszające słowa Joanny Racewicz

Z okazji 12. rocznicy katastrofy Joanna Racewicz opublikowała na Instagramie poruszający post. Dziennikarka upamiętniła śmierć ukochanego męża i ojca swojego dziecka, Pawła Janeczka. Kobieta podzieliła się szczerymi spostrzeżeniami po latach od momentu, który na zawsze zmienił jej dotychczasowe życie.

"Dwanaście lat. Wieczność. Mam wrażenie, że powiedziałam i napisałam już wszystko. Na własnych prawach. Na swoich warunkach. Dwanaście lat to dość czasu, żeby uwierzyć w nowe życie, zabliźnić rany, wyciągnąć rękę do kogoś, kto kiedyś odwracał się plecami. Nawet, gdy pluł w twarz i przekonywał, że to 'tylko' deszcz pada. Przebaczenie wymaga czasu, ciszy i szansy na spokojny oddech. To też wystarczająco długo, żeby pamięć przeszła w strefę symbolu, a nie 'wyścigu zbrojeń'" - czytamy na Instagramie Racewicz.

Joanna Racewicz ma dość

Dziennikarka zwraca się do polityków partii PiS, którzy niezgodnie z jej wolą złożyli na grobie Janeczka ogromne wieńce. "Rok temu prosiłam: 'Zostawcie Tupolewa, oszczędźcie Janosika. Nie przygniatajcie go kwiatami. Jemu, im są zbyteczne. To lustro waszych potrzeb. (...) Rok temu nie zostałam wysłuchana i teraz też nie jestem. Dlatego - proszę mi wybaczyć - panie Premierze, panowie Ministrowie i Szefie SOP - Wasze wieńce (imponujące) - położyłam obok kamienia. Niech to jedno jedyne miejsce, jedna jedyna przestrzeń będzie dla nas. Dla symbolu, który dla nas istotny" - napisała.

Racewicz zauważana, że z grobu Janeczka i innych ofiar katastrofy smoleńskiej zrobiono "cmentarny Hyde Park". "Przesadzam? Wykazuję się niewdzięcznością? Może, ale przez dwanaście lat nazbierałam wiele opowieści o deptaniu spokoju przy czarnym granicie. Mogę sypać nimi, jak z rękawa. Ktoś pozował oparty o krzyże, jakby to były misie z Gubałówki. Ktoś inny robił zdjęcia wtedy, gdy dzieci podlewały kwiaty na grobach ojców. Były wycieczki z tubami, jak na meczu. Były przepychanki: 'bo przecież ja ostatnio niosłam pochodnię, mam prawo zobaczyć, kto tu leży. A pani to w ogóle jest pewna, ze nie pochowała pani tu samego worka ze śmieciami?' Oraz głośne komentarze - kto zdrajca, a kto wybawiciel" - dziennikarka podsumowuje w poruszającym wpisie na Instagramie.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Dlaczego nie warto iść na skróty? Joanna Racewicz coś o tym wie

Wybrane dla Ciebie

Rozwiodła się 8 lat temu. "Jestem przeciwniczką rozwodów"
Rozwiodła się 8 lat temu. "Jestem przeciwniczką rozwodów"
Mogą wyprzeć chryzantemy. Na grobie przetrwają całą zimę
Mogą wyprzeć chryzantemy. Na grobie przetrwają całą zimę
Watson szczerze o małżeństwie. "Wszyscy jesteśmy poddawani presji"
Watson szczerze o małżeństwie. "Wszyscy jesteśmy poddawani presji"
Kasia Tusk uwielbia nosić legginsy. Oto jak stylizuje je jesienią
Kasia Tusk uwielbia nosić legginsy. Oto jak stylizuje je jesienią
Tak wygląda jego emerytura. "Jeżdżę swoim starym autem"
Tak wygląda jego emerytura. "Jeżdżę swoim starym autem"
Pojawiają się w domach. Nigdy nie zabijaj, gdy wejdą do środka
Pojawiają się w domach. Nigdy nie zabijaj, gdy wejdą do środka
Mówi, czy jest singielką. Rozwiewa wątpliwości
Mówi, czy jest singielką. Rozwiewa wątpliwości
Nigdy nie sadź w ogrodzie. Kosztowne ryzyko
Nigdy nie sadź w ogrodzie. Kosztowne ryzyko
Przysiadła w kafejce w Paryżu. Spójrzcie na buty. Były modne lata temu
Przysiadła w kafejce w Paryżu. Spójrzcie na buty. Były modne lata temu
Mówi o swojej seksualności. "Po trzydziestce dostała szału"
Mówi o swojej seksualności. "Po trzydziestce dostała szału"
Gdzie wyrzucić blister po lekach? Nagminnie trafia do złego kosza
Gdzie wyrzucić blister po lekach? Nagminnie trafia do złego kosza
Odszedł nagle. Oto co powiedział do ukochanej przed śmiercią
Odszedł nagle. Oto co powiedział do ukochanej przed śmiercią