Jogurt łagodzi objawy depresji
Dodawane do jogurtów bakterie z rodzaju Lactobacillus minimalizują symptomy depresji u myszy – wynika z badania przeprowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Virginia (USA). Do podobnych wniosków doszli także naukowcy z Holandii. Ustalili, że jogurt może być pomocny w leczeniu dolegliwości prowadzących do rozwoju zaburzeń psychicznych.
18.03.2017 | aktual.: 20.03.2017 11:03
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Związek pomiędzy zawartością mikrobiomu jelitowego a nastrojem od jakiegoś czasu budzi duże zainteresowanie wśród badaczy. Teraz specjaliści z Wydziału Medycznego Uniwersytetu Virginia w Charlottesville wykazali, że uzupełnienie niedoborów bakterii kwasu mlekowego Lactobacillus sprzyja poprawie funkcjonowania u zwierząt cierpiących na depresję. Rezultaty badania opublikowano w czasopiśmie „Scientific Reports”.
Naukowcy wystawiali myszy na działanie silnego stresu, który prowokował u nich wystąpienie objawów depresji. Zauważyli, że symptomy choroby wiązały się ze zmniejszeniem ilości bakterii Lactobacillus w układzie pokarmowym.
W związku z tym badacze zaczęli karmić gryzonie pożywieniem zawierającym brakujące bakterie. Spowodowało to prawie całkowite ustąpienie objawów depresji.
Dalsze analizy pokazały, że bakterie Lactobacillus wpływały na metabolizm kinureniny – organicznego związku chemicznego, który może powodować rozwój zaburzeń afektywnych. Niedobór mikroorganizmów sprzyjał podniesieniu poziomu kinureniny i wywoływał symptomy depresji. Uzupełnienie niedoboru wywoływało efekt odwrotny – zanikanie objawów.
W przyszłości naukowcy chcą sprawdzić, czy bakterie Lactobacillus – probiotyczny składnik jogurtu – w podobny sposób działają na ludzi.
„Tego typu badania dają nadzieję na to, że nie będzie trzeba stosować skomplikowanych leków i martwić się ich efektami ubocznymi, bo wystarczy dokonanie drobnych modyfikacji w obrębie mikrobiomu. Byłoby wspaniałe, gdyby poprzez zmianę diety, a w związku z tym spożywanych bakterii, można by było poprawić stan zdrowia i nastrój” – komentuje koordynator badania Alban Gaultier.
Probiotyki – korzyści z ich przyjmowania
Wyniki amerykańskich uczonych potwierdzają badania ekspertów z holenderskiego Uniwersytetu w Lejdzie. Tu - w ramach doświadczenia 40 osób podzielono na dwie równe grupy. Połowa wolontariuszy przez cztery tygodnie otrzymywała probiotyki, podczas gdy pozostali przyjmowali placebo. W obu wypadkach podawany uczestnikom eksperymentu proszek był identyczny, ale w rzeczywistości różnica w składzie była istotna. Pierwsza grupa otrzymywała bowiem suplement zawierający szczepy bakterii Lactobacillus, Lactococcus lactis czy Bifidobacterium lactis. Proszek ochotników, którzy otrzymywali placebo, był oczywiście pozbawiony tych szlachetnych bakterii.
Regularne przyjmowanie przez miesiąc suplementów probiotycznych dało zaskakujące rezultaty. Udało się to ustalić na podstawie ankiety, jaką na początku i na końcu eksperymentu musieli wypełnić wszyscy uczestnicy badań. Wiele pytań, które pojawiły się w formularzach, dotyczyło kondycji psychicznej czy nastroju. Niektóre z nich miały pomóc w określeniu, czy pacjent jest podatny na depresję. Okazało się, że ci z badanych, którzy przez miesiąc otrzymywali proszek zawierający bakterie probiotyczne, wykazywali mniejszą skłonność do popadania w smutny, melancholijny nastrój. Rzadziej występowały u nich tzw. ruminacje, jak określa się obsesyjne rozpamiętywanie tego, co już się wydarzyło. U osób, które przyjmowały probiotyki, takie natrętne myśli były ograniczane. Rzadziej występowało też u nich agresywne myślenie – poinformował dziennik „The Daily Telegraph”.
- Badania wykazały, że skłonność do angażowania się w ruminacje jest wystarczająca, by włączyć wahania nastroju prowadzące do pojawienia się epizodów depresyjnych – wyjaśnili autorzy eksperymentu w czasopiśmie naukowym „Brain, Behaviour and Immunity”. - Zaprezentowane wyniki wskazują, że probiotyki mogą wpływać na mechanizmy poznawcze, które znane są z tego, że decydują o podatności na zaburzenia nastroju. Te badania stanowią pierwszy dowód na to, że przyjmowanie probiotyków pomaga ograniczać pojawianie się negatywnych myśli powiązanych ze smutnym nastrojem.
Według holenderskich badaczy, rezultaty przeprowadzonego eksperymentu gwarantują, że wkrótce będą miały miejsce kolejne badania, w trakcie których analizowana będzie skuteczność przyjmowania probiotyków w zapobieganiu depresji. Ich zdaniem, już teraz warto jednak zadbać o obecność w diecie żywych kultur bakterii, które znaleźć można m.in. w jogurtach.
Specjaliści komentujący wyniki badań zwrócili uwagę, że holenderskim naukowcom nie udało się na razie ustalić mechanizmów biologicznych, które uruchamiane są pod wpływem przyjmowania probiotyków i ograniczają ryzyko pojawienia się depresji. Już wcześniejsze badania pokazały jednak, że odpowiednia flora bakteryjna w jelitach może wpływać na poziom tryptofanu w organizmie. Przemiana tego związku jest zaś m.in. źródłem serotoniny nazywanej hormonem szczęścia.