Już nie tabletka ani nakłucie. Tak teraz aplikują "pigułkę gwałtu"
"Pigułka gwałtu" to jedno z największych zagrożeń, z jakimi możemy spotkać się nie tylko podczas wakacji. Choć początkowo była używana w formie tabletki, dziś sposobów na jej zrobienie, a także podanie jest znacznie więcej.
Tabletka, pigułka lub koktajl gwałtu - w ten sposób przedstawiana jest najczęściej jedna z najniebezpieczniejszych substancji psychoaktywnych, stosowanych w celu zgwałcenia lub wykorzystania w inny sposób ofiary. Rozpuszczona w jakimkolwiek płynie - wodzie, soku czy też alkoholu, jest nie do rozpoznania. Działanie rozpoczyna już po kilku minutach od podania, a u osoby, którą nią otruto wywołuje nie tylko senność, ale również kilku- bądź kilkunastogodzinną amnezję.
Tak teraz aplikują "pigułkę gwałtu"
Pigułka gwałtu była kojarzona przez wiele lat jako tabletka. W ciągu ostatnich lat stała się jednak nie tylko łatwo dostępną substancją, ale także prostą do wykonania samemu w warunkach domowych. Sposób jej podania również niebezpiecznie szybko ewoluował.
- Sposób podania w formie tabletki był dla przestępców ryzykowny, więc wymyślili dozowanie w formie zastrzyku - bez typowej igły, tylko za pomocą małego aplikatora - podobnego do tego, jakim podaje się np. adrenalinę. Ofiarom ciężko się zorientować, że zostały ukłute, jeśli ma to miejsce w ścisku na parkiecie, gdzie każdy wpada na siebie - tłumaczył w rozmowie z Wirtualną Polską Łukasz Tusiński, były policjant i twórca Kanału Kryminalnego.
- Teraz pojawił się inny sposób - nie wiem, czy jest dostępny w Polsce, ale na pewno jest już stosowany w Niemczech i we Francji - pigułkę gwałtu aplikuje się za pomocą spreju - ujawnił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co robić, gdy zostaniemy otruci pigułką gwałtu?
Pierwszą i najważniejszą zasadą, aby uchronić się przed pigułką gwałtu, jest z pewnością niepozostawianie napojów lub jedzenia bez opieki, w szczególności, jeżeli przebywamy w klubie. Jeśli podejrzewamy natomiast, że coś jest nie tak i podano nam pigułkę gwałtu, kluczowe jest szybkie poinformowanie znajomych bądź kogoś bliskiego.
- Pigułka gwałtu działa bardzo szybko, nie można zwlekać z poinformowaniem kogoś, że coś jest nie tak i potrzebujemy pomocy. Mamy na to dosłownie chwilę, bo za chwilę możemy stracić możliwość zakomunikowania tego - ostrzegała w rozmowie z Wirtualną Polską Hela Tokarz z Kolektywu Chemia.
Podobnie powinniśmy zachować się w sytuacji, kiedy to my zauważymy, że ktoś może być pod wpływem pigułki gwałtu i potrzebować pomocy.
- Kiedy widzimy kogoś, kto zachowuje się "dziwnie", podejdźmy i zapytajmy, czy wszystko jest w porządku. Najważniejsze, by nie wychodzić z taką osobą z miejsca, w którym są inni ludzie. Nie wiemy, kto czeka na zewnątrz - podsumowała.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.