Karolina Gilon choruje na zespół SIBO. "Kiedyś nie było takich problemów, wy, gwiazdy, wymyślacie"
O Karolinie Gilon zrobiło się głośną za sprawa programu "Top Model", który pobijał rekordy popularności. Prezenterka zyskała wielu fanów, którym teraz zwierzyła się ze swoich problemów zdrowotnych.
13.02.2020 | aktual.: 13.02.2020 15:03
Karolina Gilon bardzo ceni sobie kontakt ze swoimi obserwatorami. Na swoich profilach w mediach społecznościowych pokazuje dużą część swojego dnia, stylizacje, imprezy, a nawet proces urządzania swojego mieszkania. Jakiś czas temu zwierzyła się ze swoich problemów zdrowotnych. Okazuje się, że coraz więcej młodych osób cierpi na te dolegliwości.
Karolina Gilon mówi o swojej chorobie
Zespół SIBO to choroba dotycząca flory bakteryjnej jelita cienkiego. Wiąże się z nadmierną ilością bakterii jelitowych w jelicie cienkim. Chorobie towarzyszą częste bóle brzucha i mięśni, biegunka, utrata wagi i zmniejszona zdolność do wchłaniania składników odżywczych z pożywienia.
Prezenterka "Love Island" twierdzi, że objawy często krzyżowały jej plany, nie tylko te prywatne, ale i zawodowe. "Wielokrotnie musiałam przerwać pracę, bo to był tak ogromne bóle, ale to należy o tym poczytać. Nie chcę tutaj się rozwodzić, nie jestem lekarzem. (…) Ale też nie chcę budować fejmu na podstawie tego, że jestem chora. Nie o to chodzi. To jest niby mała rzecz, bo ludzie chorują na cięższe choroby, aczkolwiek te dolegliwości przeszkadzały mi wielokrotnie w mojej pracy" – mówiła w rozmowie z Wideoportalem.
Modelka przyznaje, że jest jej przykro, gdy słyszy, że próbuje zyskać na popularności dzięki swojej chorobie. "Najgorsze jest to, że ludzie mówią: kiedyś nie było tych chorób, kiedyś nie było takich problemów, wy, gwiazdy teraz wymyślacie. Nie, po prostu jakby wszystko postępuje. Lekarze też mają coraz większą wiedzę. Pewne choroby w Polsce były nierozpoznawalne, nie były diagnozowane. Nie wiedziano, jak one się nazywają. Teraz jest dostęp do lepszych badań, bardziej ścisłych badań" – żaliła się celebrytka.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl