Paparazzi przyłapali Kasię Cichopek na lotnisku. Nie była sama
Na święta wielkanocne Katarzyna Cichopek wylatuje daleko poza granice naszego kraju. O fakcie tym świadczą zdjęcia wykonane przez obecnych na lotnisku fotoreporterów. Jak można zauważyć, aktorka nie wyruszyła w podróż sama.
Informacja o rozstaniu Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela była dla wielu ogromnym zaskoczeniem. Małżeństwo uchodziło bowiem za niezwykle zgraną i szczęśliwą parę. Dziś jednak aktorka i mistrz tańca wiodą dwa zupełnie oddzielne życia, a jedyne co ich łączy, to wspólna przeszłość i równa opieka nad dziećmi - 12-letnim Adamem i 8-letnią Heleną.
Tegoroczna Wielkanoc Katarzyny Cichopek
Okazuje się, że okres świąt wielkanocnych z pociechami przypadł w tym roku Katarzynie Cichopek, bowiem to właśnie ją przyłapano w drodze na lotnisko do Dubaju. - Mam taką małą tradycję, że zawsze w święta wielkanocne wyjeżdżam. Rozpoczęłam tę tradycję na studiach i nadal mam zamiar ją pielęgnować, pokazywać tym samym moim dzieciom świat - aktorka mówiła jeszcze przed wyjazdem w rozmowie z portalem Jastrząb Post.
Jak gwiazda "M jak miłość" zapowiedziała, tak też zrobiła. "W poniedziałkowy wieczór Kasia Cichopek zjawiła się na warszawskim lotnisku Chopina, czyli słynnym Okęciu, razem z dziećmi. Ubrana w dres, bez grama makijażu, a do tego z ręką na temblaku, ciągnęła za sobą ciężkie walizki. Towarzyszył jej brat Jacek razem ze swoją rodziną. Całą gromadą nadali bagaże i ruszyli w kierunku Dubaju. Możliwe jednak, że tam czekała ich tylko przesiadka, a najbliższe dni spędzą w jeszcze innym, bajecznie pięknym miejscu" - podają informatorzy "Super Expressu".
Związek Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela
Przypomnijmy, że Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel poznali się dokładnie 22 lata temu na planie programu "Taniec z gwiazdami". W 2008 r. aktorka i ceniony tancerz powiedzieli sobie sakramentalne "tak", a niespełna rok później powitali na świecie synka. W 2013 r. urodził im się córeczka i jak niejednokrotnie podkreślali, ich największą wartością jest rodzina. Małżeństwo nigdy jednak nie ukrywało, że nie zawsze jest między nimi "cukierkowo".
- Mieliśmy gorsze chwile w życiu prywatnym i zawodowym, jednak wspólnie je przezwyciężyliśmy. Nauczyliśmy się ze sobą rozmawiać. Nie ma rzeczy, których nie można odkręcić, trzeba tylko chcieć" - Katarzyna Cichopek tłumaczyła jeszcze w zeszłym roku w wywiadzie dla "Faktu".
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl