Katarzyna Dowobor: chciała być blondynką i nie rzucać się w oczy

Katarzyna Dowbor jest jedną z najsłynniejszych dziennikarek telewizyjnych. W mediach pracuje od 36 lat! A jej rude włosy i piegi rozpoznaje każdy. Gdy była dzieckiem, rówieśnicy prześladowali ją dlatego, że była inna.

Katarzyna Dowbor ma 60 lat. I uważa, że jeszcze wiele przed nią
Źródło zdjęć: © East News
Aleksandra Kisiel

Katarzyna Dowbor ma 60 lat. Mówi o tym głośno i ani na chwilę nie zwalnia. Prowadzi program "Nasz nowy dom", który sprawił, że stała się ekspertką od budowlanki, ale też – problemów społecznych. Jest miłośniczką koni, pracującą babcią, autorką książek. Rude włosy, piegi i piękny uśmiech sprawiły, że mocno wyróżnia się na tle koleżanek po fachu. Kobieta sukcesu jak z obrazka.

Ale gdy była mała, marzyła o tym, by wtopić się w tłum. W rozmowie z Angeliką Swobodą przyznała: "Marzyłam o tym, żeby być małą, drobną, nierzucającą się w oczy blondynką, bez piegów oczywiście. Nigdy w życiu nie sądziłam, że moja inność bardzo mi się przyda w telewizji".

W szkole mówiono o niej "rudy fuks, brzydal, potwór". Od rodziców i ich przyjaciół – artystów słyszała: "Boże, jaka piękna dziewczyna, jakie piękne tycjanowskie kolory". Ta równowaga bardzo jej się przydała. I podpowiada rodzicom, których dzieci są inne, aby dbali o równowagę i "byli z dzieckiem w tej inności", pokazywali mu, że jest fajna.

Gdy chodziła do podstawówki, musiała zmierzyć się z przytykami, komentarzami i agresją, które dzisiaj nazwalibyśmy hejtem. Dopiero gdy zaczęła pracę w telewizji, Dowbor zrozumiała, że jej "znaki szczególne" są na wagę złota. Ale same rude włosy nie wystarczyły, by przez 30 lat utrzymać się w Telewizji Polskiej. Dowbor bardzo się starała i mnóstwo pracowała.

Zdobyła doświadczenia i pozycję, od której mogłaby odcinać kupony. Ale nie ma w planach emerytury. W rozmowie z dziennikarką Gazety Wyborczej powiedziała, że jest babcią pracującą i nie ma zamiaru skupiać się wyłącznie na dzieciach i wnukach. I wszyscy to rozumieją. Dowbor mówiąc o swojej najnowszej książce "Apetyt na życie", skomplementowała swoją synową, Joannę Koroniewską:

Obraz
© East News

"Chciałam pokazać moim rówieśnicom, że nie muszą być zakładnikami swoich dzieci. Muszą walczyć o siebie. Swoje dzieci odchowały, teraz fajnie powalczyć o to, żeby spróbować czegoś, czego nigdy nie próbowały. (…) One mają prawo powiedzieć do swojej synowej czy córki: 'Kochanie bardzo chętnie bym ci pomogła, ale mam umówione spotkanie z przyjaciółkami i bardzo chcę na to spotkanie pójść. 'I ja tak robię. Ale ja mam cudowne dzieci i muszę powiedzieć, że moja synowa jest niezwykle mądra w tym wszystkim, bo ona zawsze mówi: 'Jeżeli byś mogła, to by było fajnie, a jak nie dasz rady, to nie ma sprawy. My sobie poradzimy' ".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Wbij w ziemię właśnie teraz. Krety prędko nie wrócą
Wbij w ziemię właśnie teraz. Krety prędko nie wrócą
Skończyła 82 lata. Jedyne czego żałuje, to sesji dla "Playboya"
Skończyła 82 lata. Jedyne czego żałuje, to sesji dla "Playboya"
"Dochodziło do awantur". Partner pierwszy zauważył objawy choroby
"Dochodziło do awantur". Partner pierwszy zauważył objawy choroby
"Trójkąt śmierci" na twarzy. Nigdy nie wyciskaj
"Trójkąt śmierci" na twarzy. Nigdy nie wyciskaj
Poproś o "rum raisin nails". Oto najmodniejszy manicure na jesień
Poproś o "rum raisin nails". Oto najmodniejszy manicure na jesień
Pijesz kawę z mlekiem? Proktolog wskazał, kto powinien przestać
Pijesz kawę z mlekiem? Proktolog wskazał, kto powinien przestać
Najgorszy moment na umycie zębów. Wtedy robią się żółte
Najgorszy moment na umycie zębów. Wtedy robią się żółte
Chwile przed wylotem zniszczył obrączkę. Kim jest Faustyna Martyniuk?
Chwile przed wylotem zniszczył obrączkę. Kim jest Faustyna Martyniuk?
Niedawno skończyła 74 lata. Ten gest poruszył fanów
Niedawno skończyła 74 lata. Ten gest poruszył fanów
Nie tylko aktorstwo. Aż trudno uwierzyć, co robi po godzinach
Nie tylko aktorstwo. Aż trudno uwierzyć, co robi po godzinach
W rok pochowała 43 bliskich. Mówi głośno, na co zmarli
W rok pochowała 43 bliskich. Mówi głośno, na co zmarli
Ma słabość do "nagich" sukienek. "Czuję się w nich pięknie"
Ma słabość do "nagich" sukienek. "Czuję się w nich pięknie"