Katarzyna Meller razem z córką ścięły bujne włosy. Nie chodziło o wygląd
Katarzyna Meller i jej córka zapuszczały przez kilka miesięcy włosy, żeby potem je ściąć. Cel był szczytny. Zostaną przekazane osobom, które walczą z rakiem poprzez Fundację Rak'n'Roll.
Katarzyna Meller zdobyła popularność po udziale w programie "Ameryka Express". Wcześniej żyła w cieniu swojego znanego brata dziennikarza, Marcina Mellera.
Katarzyna Meller - córka
Teraz razem z córką, 9-letnią Marusią, postanowiła wziąć udział w akcji "Oddaj włos" Fundacji Rak'n'Roll. Podkreśla, że tematyka raka jest dla niej szczególnie ważna, bo jej rodzice zmarli oboje na tę chorobę. "Zależało mi (...) na uświadomieniu córce, że wygląd nie jest najważniejszy. Oboje miałyśmy mocne, długie, bujne włosy i to był dobry pretekst, żeby zrobić coś dobrego" - wyznaje w "Gali".
"Marusia była bardzo podekscytowana akcją, czekała niecierpliwie na wizytę u fryzjera. Ścięte, leżące obok niej warkocze zrobiły na niej duże wrażenie" - zaznacza gwiazda.
Meller podkreśla, że ani ona, ani jej córka, nie miały ani chwili zawahania, choć dzień umówionej wizyty był szczególny. "Dopiero wtedy moja 9-latka tak naprawdę zdała sobie sprawę, co ma się stać: że ten gruby, długi, pieczołowicie zapuszczany warkocz zaraz zniknie. To był nie tyle moment zawahania, co uświadomienia sobie wagi własnej decyzji, że to się dzieje po coś" - opowiada. To, jak teraz wygląda blogerka, możemy podejrzeć na jej profilu na Instagramie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl