Blisko ludzi„Każdy piękny od poczęcia”. Kontrowersyjny konkurs podzielił rodziców

„Każdy piękny od poczęcia”. Kontrowersyjny konkurs podzielił rodziców

Lubelskie Kuratorium Oświaty na swojej stronie internetowej zachęca szkoły do wzięcia udziału w konkursie „Każdy piękny od poczęcia”. Dzieci z podstawówek mogą przysyłać swoją interpretację tego hasła, którego celem jest „propagowanie moralności katolickiej, działanie na rzecz małżeństwa i rodziny, troska o rozwój duchowy jednostek i społeczności”. Rodzice są podzieleni, choć większość uważa, że szkoła to nie miejsce na takie konkursy.

„Każdy piękny od poczęcia”. Kontrowersyjny konkurs podzielił rodziców
Źródło zdjęć: © East News | imageBROKER

13.12.2016 14:48

Akcję w Lublinie organizuje Stowarzyszenie Realitas.pl. Wcześniej podobny konkurs odbywał się już dwa razy, ale pod nazwą „Cud narodzin”.

- Poprzez konkurs kierujemy do dzieci i młodzieży przesłanie o godności i wartości życia każdego człowieka, kształtujemy postawę szacunku do każdej osoby – w szczególności do osób słabszych i niepełnosprawnych, ale także inspiruje my do twórczego działania i zdrowej rywalizacji – pisze Aleksandra Belicka, prezes Stowarzyszenia Realitas.pl.

Konkurs jest organizowany z okazji Narodowego Dnia Życia i ma cztery kategorie: plastyczną, literacką, multimedialną, ostatnią ma być szkolna akcja. W regulaminie dostępnym na stronie Kuratorium możemy przeczytać, że celem konkursu jest ukazanie wartości życia każdego człowieka, od poczęcia do naturalnej śmierci. Kurator Teresa Misiuk oraz wojewoda Przemysław Czarnek objęli go honorowym patronatem.

Po ogłoszeniu konkursu w sieci zaroiło się od komentarzy zbulwersowanych rodziców, którzy na takie konkursy nie chcą się zgodzić.

- W pierwszej chwili pomyślałam, że tylko tytuł jakiś mało adekwatny i że się czepiam, a chodzi rzeczywiście o niezwykle szlachetny cel, czyli “kształtowanie postawy szacunku do każdej osoby, w szczególności do osób słabszych i niepełnosprawnych”. Niestety, lektura portalu organizatora konkursu, stowarzyszenia Realitas.pl, nie pozostawia już żadnej wątpliwości co do jego prawdziwego przesłania: “Propagujemy szacunek dla życia każdego człowieka (…) Są wśród nas działacze pro-life, entuzjaści rodziny i uczone głowy humanistów z tytułami naukowymi”. Jak poczują się młode kobiety, które wziąwszy w dobrej wierze udział w tym konkursie, staną za kilka lat przed dylematem urodzenia ciężko upośledzonego dziecka? Pewnie podobnie, jak wszyscy licealiści, którzy obowiązkowo oglądają na lekcjach religii kłamliwy dokument o aborcji “Niemy krzyk”? Propaganda zawoalowana, podstępna, kierowana do jeszcze nieukształtowanych młodych głów przez placówki publiczne, od których należałoby oczekiwać działalności opartej na zapisanej w konstytucji neutralności światopoglądowej, a nie na doktrynie. Manipulacja zamiast edukacji – tak państwo wychowuje nową, polską rasę – przyznaje Natasza Quelvennec z „Democracy is OK”.

- Aż się prosi, żeby im posłać rysunek dziecka Chazana, bo przy takim podejściu pierwsze miejsce murowane – pisze jedna z matek.

- Szkoła to nie miejsce na demonstrowanie przekonań religijnych, dziwię się kuratorium, że wspiera coś takiego – dodaje inna.

- Dziewczynom w którymś mieście odmówiono prawa do organizacji eventów w ramach 16 dni przeciwko przemocy - skoro takie wydarzenia dało się jakimś cudem zablokować, to może to też się uda? Jakieś pismo do kuratorium? – piszą.

- Pamiętam jak w podstawówce trzeba było na ocenę robić plakaciki ku czci PZPR. Teraz dzieci będą malować zygotki – komentuje jedna z użytkowniczek.

Pytany o komentarz przez „Dziennik Zachodni” dyrektor Szkoły Podstawowej nr 7 im. ks. Jana Twardowskiego w Lublinie, która – jak czytamy w regulaminie – jest jego współorganizatorem, przyznaje, że w konkursie nic złego nie widzi.

- Ale czy w tym konkursie jest coś złego? Skoro kuratorium nie widzi w nim nic negatywnego, to ja tym bardziej. Być może gdyby organizowała go jakaś organizacja pro life, zastanowiłbym się nad przyłączeniem do takiego przedsięwzięcia, żeby nie wprowadzać do szkoły konfliktowej sytuacji. To jednak „delikatny” konkurs. Zresztą preambuła do prawa oświatowego zawiera w sobie wartości chrześcijańskie. Na tych wartościach oparty jest cały nasz świat. Mamy konstytucyjne prawo do uzewnętrzniania naszej wiary – mówi Mariusz Lisek.

Komentarze (32)