Tak wyglądała w wieku 96 lat. Ostatnie zdjęcie zmarłej aktorki

Świat kultury żegna dziś legendę brytyjskiego aktorstwa. Patricia Routledge, znana przede wszystkim z roli Hiacynty Bukiet w kultowym serialu "Co ludzie powiedzą?", zmarła 3 października 2025 roku. Informację o śmierci artystki przekazał jej agent w oficjalnym komunikacie, podkreślając, że aktorka odeszła spokojnie we śnie, otoczona bliskimi. Choć Patricia Routledge liczyła sobie niemal sto lat, jej pasja do sceny i telewizji nie osłabła, a kolejne pokolenia widzów wciąż odkrywały ją dzięki niezapomnianym kreacjom.

Nie sposób mówić o karierze Patricia Routledge, nie wspominając Hiacynty Bukiet – perfekcjonistki, która obsesyjnie dbała o wizerunek i status społeczny. Widzowie na całym świecie, także w Polsce, pokochali jej charakterystyczną manierę poprawiania wszystkiego wokół i upierania się przy prawidłowej wymowie swojego nazwiska "Bouquet". Serial "Co ludzie powiedzą?" stał się kultowym fenomenem, który przetrwał pokolenia i pozostaje symbolem brytyjskiego humoru w najlepszym wydaniu.

Za swoje zasługi Patricia Routledge otrzymała liczne nagrody, w tym tytuł Damy za wkład w kulturę oraz Order Imperium Brytyjskiego. Jej talent, poczucie humoru i niezwykła charyzma sprawiły, że nawet po latach fani pamiętają ją jako niezapomnianą postać telewizyjną.

Czytaj też: Grała Jadźkę w "Samych swoich". Tak potoczyły się jej losy

Ostatnie chwile życia Patricia Routledge były pełne ciepła i bliskości. Jej ostatnie publiczne zdjęcie udostępnił na Instagramie aktor Dom Monaghan. Fotografia, przedstawiająca spotkanie gwiazd serialu "Detektyw Hetty Wainthropp" 27 lat po zakończeniu produkcji, wywołała wzruszenie wśród fanów i pokazała, jak bardzo aktorka była kochana przez środowisko artystyczne i fanów na całym świecie. Tak wyglądała w sierpniu br.

Patricia Routledge urodziła się w 1929 roku w hrabstwie Cheshire. Początkowo jej życie zmierzało w zupełnie innym kierunku – studiowała literaturę i język angielski na Uniwersytecie w Liverpoolu, planując karierę nauczycielki. Jednak los miał dla niej inne plany. Spotkanie z reżyserem w lokalnym środowisku artystycznym otworzyło drzwi do świata teatru. Za jego namową Patricia Routledge rozpoczęła naukę w prestiżowej szkole Bristol Old Vic, co pozwoliło jej odkryć talent dramatyczny i muzyczny.

Czytaj też: "Będziesz musiała sypiać z każdym". Ponura prawda o losie przedwojennych aktorek

Choć jej początki w teatrze dramatycznym były imponujące, serce Patricia Routledge zawsze biło mocniej dla muzyki. Z czasem stała się jedną z największych gwiazd brytyjskiego musicalu, a jej rola w "Darling of the Day" przyniosła jej nagrodę Tony, ugruntowując pozycję w światowym show-biznesie.