Kirk Douglas nie żyje. Weronika Rosati wspomina legendarnego aktora
W nocy z 5 na 6 lutego Michael Douglas poinformował o śmierci swojego ojca. Kirk Douglas zmarł w sędziwym wieku 103 lat. Weronika Rosati jest jedną z pierwszych osób, które go pożegnały. Aktorka podzieliła się bardzo osobistym wpisem związanym z Douglasem.
06.02.2020 | aktual.: 06.02.2020 07:48
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Rosati od lat pracuje w Hollywood i jak sama przyznała, często słyszy pytanie, która z tamtejszych gwiazd zrobiła na niej największe wrażenie. W poście na Instagramie 36-latka wymienia trzy osoby: Ala Pacino, Jane Fondę oraz Kirka Douglasa, który właśnie zmarł. Aktorka nie ma wątpliwości, że wraz z jego odejściem kończy się era złotego wieku Fabryki Snów. Pisze o nim "idol", w którym była zadurzona.
Weronika miała okazję go poznać. Wydarzyło się to podczas festiwalu TCM. "Prezentował film, miał spotkanie z publicznością – cudem dostałam na to bilet. Postanowiłam, że muszę jakoś go poznać, że to jedyna szansa. Tak, jak totalna fanka" – opowiada. Po spotkaniu aktorka poszła za nim za kulisy.
Zobacz także
Weronika Rosati i Kirk Douglas
"Intuicja mi mówi, gdzie mam iść, więc idę. Idę ciemnym korytarzem na zapleczu. Nagle, jak w filmie, przede mną w świetle wyłania się Kirk" – czytamy. Rosati, niewiele myśląc, podeszła do gwiazdora i, jak wspomina, położyła rękę "na słynnej spartakusowej klacie". "I mówię: musiałam cię poznać i cię dotknąć" – relacjonuje. Najlepsze było jednak to, jak zareagował Douglas. "Uśmiechnął się i z błyskiem w oczach mówi: Ja też się cieszę, że cię poznałem" – dowiadujemy się.
Dla aktorki była to wyjątkowa chwila, ponieważ uwielbia stare amerykańskie kino i teraz, gdy zabrakło ostatniej gwiazdy tamtego świata, jej zwyczajnie chce się płakać. "Z tęsknoty, nostalgii, z żalu, z bezsilności. Bo to jest koniec pewnej ery. Żegnaj Kirk, dziękujemy za wspaniałe filmy, za wspaniałe książki, dziękujemy za to, co zrobiłeś dla kolejnych pokoleń" – pisze poruszona Rosati.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl