Kisisz ogórki w plastikowej butelce? To powszechny błąd

Chociaż na polskie ogórki musimy jeszcze trochę poczekać, na rynku z łatwością można kupić importowane produkty. Zdaniem wielu osób to właśnie nasze rodzime odmiany są najlepsze. Świeżo po zbiorach są wyjątkowo chrupiące na zewnątrz, soczyste w środku i po prostu przepyszne. Chętnie je także kisimy, by móc zajadać się nimi również poza sezonem.

Surowe ogórki to świetna przekąska, ale warto również mieć w spiżarni domowe kiszonki. Te fermentowane przysmaki dostarczają organizmowi witamin z grupy B i C, a także magnezu, potasu i innych minerałów, które wspierają odporność i trawienie. Kluczowe jest jednak, aby były właściwie przygotowane.

Najlepszym wyborem do kiszenia ogórków są ceramiczne naczynia, takie jak kamionkowe garnki, lub szklane słoiki. Te ostatnie idealnie nadają się do przygotowywania mniejszych porcji, które można przechowywać w piwnicy przez zimę. Niektórzy uważają, że duże plastikowe butelki po wodzie, zazwyczaj o pojemności 5 litrów, to dobry sposób na przetwory. Są też tacy, którzy sięgają po worki.

"Nie kiście w plastikowych butelkach, ani woreczkach strunowych! To nie są produkty do tego przeznaczone, a badania pokazują, że takie zachowania zwiększają ilość substancji uwalnianych z tworzywa do naszej żywności" - ostrzega Sylwia Panek, autorka profilu "w zdrowym domu" na Instagramie.

Czytaj też: Jak długo można trzymać przetwory? Odpowiedź jest jednoznaczna

Jej zdaniem do kiszenia ogórków sprawdzą się przede wszystkim naczynia stworzone z naturalnych materiałów. "Dlatego do domowych przetworów najlepiej wybierać szkło (ewentualnie jeśli takie macie, to fajne są też naczynia ceramiczne)" - podkreśla.

Pod jej publikacją pojawiło się wiele komentarzy od osób, które podzielają jej zdanie.

"Osób, które robią ogórki kiszone w plastiku, żadne badania nie przekonują, można mówić bez końca jak do ściany, im bardziej smakują z plastikowych butelek";

"Przyznam, że sama poddałam się kiedyś modzie na kiszenie w butelkach plastikowych, ale na szczęście nigdy mi nie wychodziły tym sposobem, a w szkle zawsze pyszka".

Czytaj też: Niesamowite, co zakisiła Cichopek. Podzieliła się przepisem

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.