Klaudia Halejcio narzeka, że przytyła. Mówi, co zrobi po powrocie z wakacji
Klaudia Halejcio od pewnego czasu przebywa na rajskim urlopie. Celebrytka wyjechała odpocząć od codzienności i napawać się egzotycznymi widokami Seszeli. Na InstaStory przyznała, że niestety nie wszystko poszło zgodnie z planem. Z wakacji bowiem wróci z dodatkowymi kilogramami.
09.05.2022 | aktual.: 09.05.2022 12:43
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Klaudia Halejcio od kilku dni nie kryje radości z tego, gdzie właśnie przebywa. Celebrytka wybrała się w podróż na Seszele. Influencerka korzysta z możliwości całkowitego resetu i odkrywa uroki egzotycznego kierunku. Na początku wyjazdu przyznała fanom w poście na Instagramie, że ma nadzieję nie przytyć, jej plan jednak legł w gruzach.
Klaudia Halejcio przytyła podczas urlopu. Zapowiada detoks
Aktorka do sprawy podeszła z dystansem i poinformowała fanów, że przybrała nieco na wadze. Wakacyjny tryb i najwyraźniej pyszne potrawy sprawiły, że Halejcio trudno było sobie odmówić przyjemności, co jest całkowicie w porządku!
"Utyłam. Jak wrócę to detoks. Powoli stopniuję... Teraz sałatka, później deser" - napisała na instagramowej relacji.
Celebrytka tym samym pokazała, że ma zdrowe podejście do tematu i nie zamierza rezygnować z tego, aby skorzystać z urlopu w taki sposób, jaki ma na to ochotę.
Wyjazd Klaudii Halejcio wzbudził kontrowersje
Influencerka uwielbia podróżować, jednak jej ostatni wypad na Seszele spotkał się z różnymi reakcjami internautów. Celebrytka wyleciała bowiem na wakacje jedynie z partnerem, zostawiając córkę w Polsce pod opieką dziadków. Nie obyło się bez bardzo dosadnych komentarzy.
"Trochę przykro, ze każdy wyjazd bez dziecka. Tak chyba to nie powinno wyglądać";
"Bez dziecka?! Co z was za rodzice?! Po co tacy dzieci mają?" - czytamy pod urlopowymi wpisami Halejcio.
Sama aktorka przyznała, że mimo radości z wyjazdu, bardzo tęskni za Nelą, która spędza wakacje z babcią i dziadkiem.
"Ja płaczę, a ona szczęśliwa. Chyba muszę to jakoś zaakceptować. Takie życie matki" - wyznała Klaudia.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!