Kobieta została biskupem Londynu. Jest trzecią najważniejszą duchowną w kraju
Równouprawnienie kobiet i mężczyzn z trudem, ale konsekwentnie przedostaje się również w struktury Kościoła. Sarah Mullally została właśnie pierwszą w historii biskupem-kobietą Londynu. Duchowna kościoła anglikańskiego nie jest pierwszą kobietą, która dostąpiła tego zaszczytu.
18.12.2017 | aktual.: 18.12.2017 15:20
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Biskup Londynu Sarah Mullally jest teraz trzecią najważniejszą duchowną Kościoła Anglii. Jej wybór oznacza również, że kobieta zasiądzie w Izbie Lordów. Sarah objęła tę funkcję po tym, jak jej poprzednik, dr Richard Chartres, przeszedł na emeryturę w lutym bieżącego roku.
Biskup Sarah ma 55 lat. Przez większość swojego dorosłego życia była związana z brytyjską służbą zdrowia, pracując między innymi jako pielęgniarka. – Często pytają mnie, jak to jest mieć dwie kariery, pierwszą w służbie zdrowia, a drugą w Kościele – mówi w rozmowie z BBC. – Wolę myśleć, że tak naprawdę zawsze miałam jeden zawód: podążanie za Jezusem– mówi.
Wiadomość o wybraniu Sarah Mullally na biskupa Londynu skomentował Arcybiskup Canterbury, Justin Welby. – Wspaniała wiadomość. Biskup Sarah wnosi swoje niezwykłe doświadczenie i talenty w wyjątkową posługę duszpasterską w tym mieście, kierując się wiarą w Jezusa Chrystusa, który sprawia, że jest tym, kim jest – napisał zwierzchnik kościoła anglikańskiego na Twitterze.
Biskup Sarah będzie 133. biskupem Londynu. Zostanie wyświęcona w Katedrze św. Pawła w Nowy Rok.
W kościele anglikańskim kobiety mogą zostać wybrane na biskupów od 2014 roku. Pierwszą w historii kobietę-biskupa wybrano tam rok później, gdy Libby Lane zaczęła piastować godność biskupa Stockport. Jak dotąd duchowne na tak wysokim stanowisku w kościele anglikańskim stanowią jednak rzadkość.
Dyskusja na temat posługi kapłańskiej kobiet trwa również w kościele katolickim. Choć prawo kanoniczne na razie nie dopuszcza możliwości, by kobieta była księdzem, nie mówiąc już o piastowaniu godności biskupa, papież Franciszek zdaje sobie sprawę, że równouprawnienie płci jest kwestią, której Kościół nie może lekceważyć. W wywiadzie dla "Civilta cattolica" stwierdził między innymi, że rola kobiety w Kościele jest nie do pominięcia i należy ją pogłębić, wypracowując coś, co nazwał "głęboką teologią kobiety".