Zapytali Czarnka o gwałt. "Jestem za podnoszeniem kar, ale..."

7 marca Sejm zajuje się zmianą definicji gwałtu. Zgodnie ze zmianami proponowanymi przez posłanki i posłów Lewicy, PSL, KO i Polski 2050, gwałt miałby być definiowany jako doprowadzenie do obcowania płciowego bez wcześniejszego wyrażenia świadomej i dobrowolnej zgody. Rozszerzenie definicji ma na celu zwiększenie ochrony prawnej ofiar.

Według przewidywań projektu, dolny wymiar kary za zgwałcenie zostałby podniesiony do trzech lat. Zaostrzona zostałaby również kara za doprowadzenie innej osoby do poddania się (do innej czynności seksualnej lub wykonania takiej czynności) od dwóch do 10 lat więzienia.

Temat gwałtu, a także konsekwencji, jakie z niego wynikają, jest jednym z najważniejszych w ciągu ostatnich dni. Powodem jest tragedia, która miała miejsce w Warszawie i której ofiarą stała się 25-letnia Liza. Kobieta była duszona, a następnie została zgwałcona przez 23-letniego mieszkańca stolicy, który po wszystkim zostawił ją nagą i nieprzytomną na schodach. Zmarła po kilku dniach spędzonych w szpitalu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jednym z polityków, którzy zostali zapytani o zmiany związane z definicją i podniesieniem kar za gwałt, jest były minister edukacji Przemysław Czarnek. W rozmowie z fakt.pl zaznaczył, że choć jest za podniesieniem kar, ma pewne "ale".

- Mogę oświadczyć, że to my podnosiliśmy kary za tego rodzaju przestępstwa. Jestem za dalszym podnoszeniem kar za tego rodzaju ohydne zbrodnie na tle seksualnym w szczególności. Ale pod warunkiem oczywiście, że to jest rozsądnie zrobione i jest bardzo precyzyjnie sformułowany przepis - powiedział Przemysław Czarnek.

Politykami, którzy wypowiedzieli się na temat planowanych zmian w przepisach dotyczących gwałtu, byli także Krzysztof Pasyk z klubu PSL-Trzecia Droga i Michał Szczerba z Koalicji Obywatelskiej. Obydwaj stwierdzili, że kara musi być wysoka.

- Potrzeba zaostrzenia kary. Mamy wiele przykładów, łącznie z tym, który miał miejsce w Warszawie, że niestety ciągle wielu bandytów i zwyrodnialców czuje się bezkarnie. Zaostrzenie prawa, nowa definicja będzie z pewnością sprzyjać temu, aby Polki po prostu czuły się bezpieczniej w Polsce - przekazał Pasyk.

- Kara musi być wysoka, ale musi być również realnie i skutecznie egzekwowana. To jest w tej chwili najważniejsze. Żeby takie tragiczne sytuacje po prostu nie powtarzały. Na nie nie ma absolutnej zgody - powiedział Szczerba, w nawiązaniu do wydarzeń w Warszawie.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.