Krzysztof Ibisz pokazał zdjęcie z synem i byłą żoną. Powinien prowadzić szkolenia dla rozwodników

Krzysztof Ibisz opublikował na Instagramie zdjęcie z lotniska, na którym pozuje ze swoją byłą żoną Anną Nowak-Ibisz i ich wspólnym synem Vincentem. "Ekipa 'Ferie 2019' odebrana. Wypoczęta i pełna energii na nowe wyzwania" – napisał przy zdjęciu.

W przeszłości byli małżonkowie nie uniknęli publicznego prania brudów i zdradzania kulis nieudanego małżeństwa. Dziś tworzą naprawdę zgrany duet, który z powodzeniem dzieli się opieką nad synem – co widać na zdjęciu.

Pod postem pojawił się komentarz Anny Nowak-Ibisz, która podziękowała byłemu mężowi za odebranie z lotniska. Zdradziła, że dziennikarz zadbał nie tylko o bezpieczny powrót do domu, ale również... pełną lodówkę.

"Ekipa mocno nieprzytomna, zasuwa na odkurzaczu w domu i właśnie robi sobie przerwę na jajecznicę – dziękujemy za odbiór za pokwitowaniem i zakupy na pierwszy głód! Polecamy się na przyszłość" – napisała "Pani Gadżet". "Zawsze do usług, Karramba" – odpowiedział jej Ibisz.

Relacja dziennikarza z byłą żoną zrobiła wrażenie na jego obserwatorkach. Jedna z nich zasugerowała, że powinien prowadzić szkolenia dla byłych mężów, jak pozostać w dobrych stosunkach po rozwodzie. Nie zabrakło również komentarzy dotyczących podobieństwa Vincenta do rodziców. "Przystojniak po tacie" – napisała fanka.

Zdjęcie z lotniska pojawiło się również na instagramowym profilu Anny Nowak-Ibisz. I tutaj między byłymi małżonkami wywiązała się nietypowa, żartobliwa dyskusja. "Ciekawe, kto robi takie ładne" – napisał dziennikarz pod zdjęciem byłej żony. Ona w odpowiedzi nazwała go "geniuszem".

Trzeba przyznać – tak dobra relacja między byłymi małżonkami to rzeczywiście rzadkość. W końcu ilu byłych mężów odebrałoby swoje ekspartnerki z lotniska, a wcześniej zrobiło im zakupy?

Zobacz także: Krzysztof Ibisz pokazał starszego syna. "Nie wyglądasz jak tata, tylko brat"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl