Blisko ludziKrzysztof Stanowski walczy z hejtem. Internauta przypomniał jego "niewygodny" wpis

Krzysztof Stanowski walczy z hejtem. Internauta przypomniał jego "niewygodny" wpis

Krzysztof Stanowski walczy z hejtem. Internauta przypomniał jego "niewygodny" wpis
Źródło zdjęć: © ONS.pl
06.02.2019 17:22, aktualizacja: 06.02.2019 17:35

Dziennikarz Krzysztof Stanowski wymierzył karę mężczyźnie, który w sieci groził jego dziecku. Kilka godzin później internauci przypomnieli mu, jak sam opublikował nienawistny wpis uderzający w jednego z piłkarzy. Szybko go skasował.

Dziennikarz sportowy Krzysztof Stanowski odnalazł mężczyznę, który zagroził na czacie w serwisie YouTube, że zabije jego syna. Nakłonił go do nagrania filmu z przeprosinami i wpłacenia 1000 zł na cel charytatywny. O sprawie poinformował za pośrednictwem Twittera.

– Odnalezienie hejtera nie było trudne. Błagał, bym tego nie zgłaszał na policję – mówił Stanowski w rozmowie z WP Kobieta.

Kilka godzin po publikacji na Twitterze nagrania z przeprosinami hejtera, inny internauta przypomniał Stanowskiemu jego post z 2014 roku, w którym napisał: "JM tak zabija futbol, że mam nadzieję, iż w końcu zabije sam siebie".

Ten sam użytkownik zamieścił również zdjęcie innego wpisu, który Stanowski usunął niedługo po publikacji.

"J...y Higuain. Zepsuł finał MŚ i Copa. J…y Banega. Po wejściu na boisko bez udanego zagrania. Powinien się powiesić" – brzmiała treść tweetu.

Obraz
© Twitter

Stanowski odpowiedział na zarzuty internauty i pytanie, dlaczego usunął wpis. Poinformował, że nie chce "pi...ić się" z osobami, które nie rozróżniają emocjonalnych wpisów o piłce nożnej – jak sam je nazwał – i gróźb pod adresem dzieci.

– Po prostu uważam, że poświęcanie czasu takim osobom jest poniżej godności – tłumaczy dziennikarz.

Jego zdaniem zestawienie tych dwóch wpisów – hejtera grożącego jego dziecku i komentarza jego autorstwa dotyczącego futbolu – jest krzywdzące i sprawia, że osoby, które grożą innym, czują się bezkarne.

Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z dziennikarzem, jednak kategorycznie odmówił komentarza.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (4)
Zobacz także