Krzysztof Stanowski walczy z hejtem. Internauta przypomniał jego "niewygodny" wpis

Dziennikarz Krzysztof Stanowski wymierzył karę mężczyźnie, który w sieci groził jego dziecku. Kilka godzin później internauci przypomnieli mu, jak sam opublikował nienawistny wpis uderzający w jednego z piłkarzy. Szybko go skasował.

Krzysztof Stanowski podpadł internautom postem na Twitterze. Szybko go usunął
Źródło zdjęć: © ONS.pl

Dziennikarz sportowy Krzysztof Stanowski odnalazł mężczyznę, który zagroził na czacie w serwisie YouTube, że zabije jego syna. Nakłonił go do nagrania filmu z przeprosinami i wpłacenia 1000 zł na cel charytatywny. O sprawie poinformował za pośrednictwem Twittera.

– Odnalezienie hejtera nie było trudne. Błagał, bym tego nie zgłaszał na policję – mówił Stanowski w rozmowie z WP Kobieta.

Kilka godzin po publikacji na Twitterze nagrania z przeprosinami hejtera, inny internauta przypomniał Stanowskiemu jego post z 2014 roku, w którym napisał: "JM tak zabija futbol, że mam nadzieję, iż w końcu zabije sam siebie".

Ten sam użytkownik zamieścił również zdjęcie innego wpisu, który Stanowski usunął niedługo po publikacji.

"J...y Higuain. Zepsuł finał MŚ i Copa. J…y Banega. Po wejściu na boisko bez udanego zagrania. Powinien się powiesić" – brzmiała treść tweetu.

Obraz
© Twitter

Stanowski odpowiedział na zarzuty internauty i pytanie, dlaczego usunął wpis. Poinformował, że nie chce "pi...ić się" z osobami, które nie rozróżniają emocjonalnych wpisów o piłce nożnej – jak sam je nazwał – i gróźb pod adresem dzieci.

– Po prostu uważam, że poświęcanie czasu takim osobom jest poniżej godności – tłumaczy dziennikarz.

Jego zdaniem zestawienie tych dwóch wpisów – hejtera grożącego jego dziecku i komentarza jego autorstwa dotyczącego futbolu – jest krzywdzące i sprawia, że osoby, które grożą innym, czują się bezkarne.

Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z dziennikarzem, jednak kategorycznie odmówił komentarza.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Różnice pomiędzy napędem na dwa i na cztery koła

Wybrane dla Ciebie
Nazywali ją "anty-Polką". "Od lat jestem pionkiem w grze politycznej"
Nazywali ją "anty-Polką". "Od lat jestem pionkiem w grze politycznej"
Pracownik Biedronki pokazał świąteczną paczkę. Wideo obiegło sieć
Pracownik Biedronki pokazał świąteczną paczkę. Wideo obiegło sieć
Wlej do czajnika zamiast octu. Kamień zejdzie całymi płatami
Wlej do czajnika zamiast octu. Kamień zejdzie całymi płatami
Przyjaciel ujawnił, na co zmarł Poznakowski. "Nastąpiły przerzuty"
Przyjaciel ujawnił, na co zmarł Poznakowski. "Nastąpiły przerzuty"
Ewa Drzyzga dwa razy wychodziła za mąż. Niewielu wie, z kim dziś jest związana
Ewa Drzyzga dwa razy wychodziła za mąż. Niewielu wie, z kim dziś jest związana
"Ja w domu nic nie robię". Wszystkie obowiązki przejął mąż
"Ja w domu nic nie robię". Wszystkie obowiązki przejął mąż
Kup zamiast karpia i dorsza. Najzdrowsza ryba na święta
Kup zamiast karpia i dorsza. Najzdrowsza ryba na święta
Napisała nekrolog dla siostry. Treść wielu oburzyła
Napisała nekrolog dla siostry. Treść wielu oburzyła
Nowy biust i zęby. Po metamorfozie u Rozenek jest nie do poznania
Nowy biust i zęby. Po metamorfozie u Rozenek jest nie do poznania
"Oddała" swoje ciało na sześć godzin. Przeraża, do czego posunęli się ludzie
"Oddała" swoje ciało na sześć godzin. Przeraża, do czego posunęli się ludzie
Był miłością jej życia. Tak zachował się, gdy zachorowała
Był miłością jej życia. Tak zachował się, gdy zachorowała
Beata Ścibakówna cała w prześwitach. Tak przyszła na wielką galę
Beata Ścibakówna cała w prześwitach. Tak przyszła na wielką galę
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯