Księżna Kate narzeka na samopoczucie. Przyznała, że jest wyczerpana
Kate Middleton wzięła udział w rozmowie z rodzicami i dyrektorką jednej ze szkół w Wielkiej Brytanii. Podczas spotkania online, na pytanie, jak określiłaby swoje życie podczas pandemii, żona księcia Williama odpowiadała krótko: "wyczerpujące".
Księżna Kate wzięła udział w wideokonferencji z rodzicami dzieci uczęszczających do Roe Green Junior School w Londynie. Temat rozmowy dotyczył tego, jak rodzice radzą sobie w obecnej sytuacji, gdy ich dzieci uczą się zdalnie, a codzienne lekcje przed komputerem są wyczerpujące dla wszystkich.
Księżna największe trudności ma z matematyką
Kate podzieliła się swoimi przemyśleniami. Mimo że, jak sama stwierdziła, ma zdecydowanie mniej oficjalnych obowiązków, to jednak musi pomagać swoim dzieciom w lekcjach, co nie zawsze jest prostym zadaniem. Okazuje się, że największe trudności księżna Kate ma z matematyką. Swoje umiejętności w dziesięciopunktowej skali oceniła na minus pięć.
- Oczywiście jestem na samym dole - powiedziała, kiedy zobaczyła wyniki innych rodziców.
Z kolei poproszona o jedno słowo opisujące obecne życie, Kate na kartce napisała "exhausting", czyli wyczerpujący. Księżna zdradziła, że w trudnych momentach otrzymuje najwięcej wsparcia od męża, który zawsze służy jej pomocą i zaangażowaniem w sprawach rodzinnych i domowych.
Zobacz także: "W liceum mężczyźni nosili mnie na rękach". Martyna Wojciechowska wspomina szkole czasy
Była nawet fryzjerką
- Wiem, jak trudne jest łączenie pracy, życia domowego i szkolnego i wszystkiego, co robicie jako rodzice. Tak naprawdę wykonujecie świetną robotę. Jako rodzice mamy codzienne obowiązki związane z byciem rodzicami, ale przypuszczam, że podczas lockdownu musieliśmy przyjmować dodatkowe rolę i obowiązki, z których zwykle wyręczają nas inni. Ja, ku przerażeniu swoich dzieci zostałam fryzjerką - powiedziała na spotkaniu książa Kate.
