Księżna Kate z torebką polskiej marki

Garderoba księżnej Kate wzbudza ogromne zainteresowanie na całym świecie. Wszystko, co założy księżna wyprzedaje się w szalonym tempie. Marki, w których kupuje, mogą jej za to dziękować. Ostatnio księżna brała udział w uroczystościach z okazji Dnia Świętego Patryka. Wystąpiła tam w zielonym kostiumie, do którego dobrała skórzaną kopertówkę polskiej marki! Jak znalazła tę torebkę?

- Nie miałyśmy informacji od księżnej czy jej otoczenia, że ma tę torebkę. Napisała do nas wierna klientka, która prowadzi blog o tym, jak ubiera się księżna i co nosi. Dziewczyny wiedziały, skąd ma kolczyki, skąd buty, ale przy torebce pojawiło się pytanie. Klientka napisała do nas i zapytała, czy to przypadkiem nie nasz produkt - opowiada w rozmowie z WP Kobieta, Sonia Firlej, asystentka projektantki ETUI Bags. Przedstawicielka marki natychmiast wysłała zapytanie do centrum handlowego Harrods w Londynie, w którym butik ma swoją drugą siedzibę. Okazało się, że jest to ten model torby.

Czarna skórzana kopertówka pochodzi z końcówki jesienno-zimowej kolekcji marki ETUI Bags. Jest to ręcznie szyty model z limitowanej kolekcji. - Na początku mieliśmy wiele wątpliwości - kopertówka ma dość prosty fason, mogło być różnie. Znamy jednak swój produkt, faktury i tkaniny - dodaje Firlej.

Pojawił się jednak drugi dowód dobitnie świadczący o tym, że księżna Kate nosi rzeczy polskiej marki. - Kilka dni czy tygodni wcześniej, na spotkaniu inaugurującym rok kultury brytyjsko-indyjskiej, wystąpiła nieznana nam pani, która trzymała pod pachą naszą torebkę w kolorze czerwonym. Obok niej na zdjęciu stała księżna Kate wraz z księciem Williamem. Wtedy znalazłyśmy potwierdzenie, skąd ta torebka u Kate Middleton. Stylistka księżnej mogła zaczerpnąć informacji od innej stylistki i w ten sposób trafiła ona do Kate - wyznaje asystentka projektantki ETUI Bags.

Firma ma swój butik w Poznaniu, ale też dwa punkty w Londynie, w których można nabyć torebki. Jest to TopShop na Oxford Street i właśnie centrum handlowe Harrods. - Wiadomo, że Harrods to ekskluzywne miejsce, w którym kupują gwiazdy i celebryci. Produkt jest dostępny, a same widziałyśmy już wiele razy, że znane osoby kupują nasze projekty - dodaje Sonia Firlej.

„Kopertówka Kate” jest w tej chwili niedostępna. Wszystko przez to, że marka przygotowuje krótkie, limitowane kolekcje. Torebki szyte są w Manchesterze. Okazuje się, że i w tym przypadku „efekt Kate” zadziałał. Kobiety masowo piszą z zapytaniem o dostępność torebki. - Czekamy na dostawę tego modelu, ale mamy bardzo długą listę oczekujących. Piszą głównie klientki zza granicy, które chcą wyglądać jak Kate i śledzą jej styl. Sama się zdziwiłam, ile jest kobiet, które chcą wyglądać jak księżna. Już się obawiamy, że nie starczy nam tych toreb dla wszystkich. Będziemy zachęcać też do wybierania tych w innym kolorze - przyznaje Firlej.

Zainteresowanie jest duże również dlatego, że cena tej torebki nie jest wygórowana. W Polsce kosztuje ona 175 złotych, a zagranicą niewiele więcej. - Zależy nam na tym, aby mogła torebkę kupić każda kobieta. Nie tylko Kate Middleton, ale również pani Barbara z Poznania.