Blisko ludziGadżety z PRL-u. Kolekcjonerzy płacą za nie krocie

Gadżety z PRL‑u. Kolekcjonerzy płacą za nie krocie

Choć czasy PRL-u dawno minęły, w polskich domach wciąż znajdują się sprzęty, których wtedy używano. Warto rozejrzeć się za takimi pamiątkami. Część z nich może być wiele warta. Ceny niektórych przedmiotów, takich jak kryształowa zastawa czy pralka Frania, wahają się od kilkuset do kilku tysięcy złotych.

Te gadżety miał w domu niemal każdy Polak
Te gadżety miał w domu niemal każdy Polak
Źródło zdjęć: © East News

06.08.2022 | aktual.: 06.08.2022 16:05

Sprzęty AGD używane w PRL-u jeszcze do niedawna kojarzyły się głównie z kiczem. Dziś kolekcjonerzy szukają ich gorączkowo na aukcjach, a kwoty, za jakie są sprzedawane, niejednokrotnie zwalają z nóg. Coraz więcej osób przeszukuje schowki na rodzinne pamiątki z tamtego okresu w nadziei, że znajdą prawdziwy skarb. Podpowiadamy więc, na jakie przedmioty warto zwrócić uwagę.

Syfony warte małą fortunę

W latach 70. i 80. ogromną popularnością cieszyły się syfony. To butle do napojów gazowanych, które mają w sobie urządzenie zamykające. Po jego otwarciu ciśnienie wewnątrz butli wypycha gazowany płyn na zewnątrz.

Dla wielu Polaków woda z bąbelkami i sokiem to smak dzieciństwa, do którego chętnie by wrócili. Dlatego coraz częściej na aukcjach pamiątek z dawnych lat pojawiają się propozycje odkupienia syfonu. Najwięcej warte są te w kształcie pingwina. Za taki przedmiot można zażądać nawet 350 zł. Tradycyjne syfony kosztują nieco mniej. Kolekcjonerzy chętnie zapłacą za nie od 100 do 200 zł.

Pralka Frania i prodiż elektryczny. Te sprzęty miał w domu każdy Polak

Kilkaset złotych warte są także prodiże elektryczne. Dawniej były niezwykle pożądanymi przedmiotami. Znajdowały się niemal w każdej kuchni. Ułatwiały znacznie codzienną pracę gospodyń domowych. Przyśpieszały pieczenie ciast, zapiekanek, a nawet mięsnych pieczeni. Wielbiciele gadżetów z PRL-u są w stanie zapłacić za prodiż elektryczny około 250 zł.

Równie niezastąpiona w Polskich domach była kultowa pralka Frania. Popularne niegdyś urządzenie zalega teraz często na naszych strychach lub w piwnicach. Nikt nie używa już tych niezawodnych pralek, ponieważ prym wiodą automatyczne sprzęty. Słynna elektryczna pralka wirnikowa jest jednak sporo warta. Jej ceny na portalach aukcyjnych wahają się od 100 do 600 zł. Kwota, za jaką można sprzedać Franię, zależy od jej stanu oraz okresu, z którego pochodziła.

Porcelana i kryształ: Prawdziwe perełki kolekcjonerskich aukcji

Furorę wśród kolekcjonerów gadżetów z PRL-u robią porcelanowe i kryształowe zastawy. Kultowe serwisy z fabryki "Chodzież" są szczególnie pożądane na internetowych aukcjach. Sygnowany, katalogowany i kompletny serwis "Iza" wykonany w dawnym zakładzie może osiągnąć cenę 600 zł.

Dwa razy tyle kolekcjonerzy zapłacą za kryształowy zestaw kuchenny składający się z misy, cukierniczki i wazonu. Niektórzy szacują ich wartość na 1,2 tys. zł. Zanim jednak wystawimy przedmiot na aukcję, skontaktujmy się ze specjalistą, który oceni, jak dużo możemy żądać w zamian za skarb z minionej epoki. Wtedy zyskamy pewność, że nie podamy zbyt niskiej lub wygórowanej ceny. Cennym źródłem wiedzy będą także tematyczne wystawy w muzeach oraz opisy w literaturze eksperckiej.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (32)