80 lat w niewiedzy. Przytłoczył ją ciężar wiadomości o ojcu

Halina Kunicka 18 lutego 2025 roku obchodzi 87. urodziny. Dopiero niedawno odkryła prawdę o swoim ojcu. Gdy artystka dowiedziała się, jak zginął, ciężko było jej się z tym pogodzić. - Przytłoczył mnie ciężar tej wiadomości - wyznała.

Halina Kunicka
Halina Kunicka
Źródło zdjęć: © AKPA

Halina Kunicka przyszła na świat 18 lutego 1938 roku, czyli na krótko przed wybuchem II wojny światowej. Jej dzieciństwo nie było łatwe, ale mimo to matka starała się chronić ją przed brutalnością ówczesnych czasów.

Artystka, choć wychowana w trudnych latach, zawsze znajdowała czas na muzykę, która była nieodłączną częścią jej życia. Na przełomie lat 60. i 70. jej piosenki śpiewała cała Polska.

Szokujące odkrycie po latach

Przez 80 lat Kunicka żyła, nie znając losów swojego ojca. Jak wyznała w rozmowie z Plejadą, dopiero kilka lat temu dowiedziała się, że zginął w zbrodni katyńskiej, w której wiosną 1940 roku NKWD rozstrzelało prawie 22 tys. Polaków.

- Pięć czy sześć lat temu dotarła do mnie informacja, że tata zginął w Katyniu. Tak więc dopiero w późnych latach mojego życia przytłoczył mnie ciężar tej wiadomości - wyznała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Najbardziej kosztowne rozwody. Mel Gibson stracił fortunę

Wychodziła za mąż dwukrotnie

W wywiadzie dla Plejady piosenkarka wspomniała o drugim mężu, Lucjanie Kydryńskim, z którym wzięła ślub w 1968 roku. Para była niemal nierozłączna, a Kydryński odegrał znaczącą rolę w karierze piosenkarki. Był autorem tekstów jej utworów, w tym hitu "To były piękne dni".

- Lucjan był całym moim życiem. I jeżeli mogę zawdzięczać coś życiu, to właśnie to, że stanęliśmy na swojej drodze, spotkaliśmy się i spędziliśmy razem długie, cudowne lata. Jestem pewna, że mój mąż powiedziałby panu to samo. Było nam ze sobą po prostu dobrze - wyznała.
Halina Kunicka i Lucjan Kydryński
Halina Kunicka i Lucjan Kydryński© AKPA

Pod koniec lat 90. Lucjan Kydryński zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi, takimi jak arytmia i niedokrwistość serca. Halina Kunicka postanowiła zawiesić karierę, aby wspierać męża podczas choroby.

- Nie wyobrażałam sobie, że mogłabym w tym czasie jeździć po kraju i śpiewać. Byłam mu potrzebna. I miałam świadomość, że jest mu lepiej, gdy jestem obok - podkreśliła.

Niestety, 9 września 2006 roku Kydryński zmarł. Jego odejście było dla artystki ogromnym ciosem.

Pierwszego męża porzuciła

Gwiazda estrady po raz pierwszy wzięła ślub, gdy miała 22 lata. Pierwszym mężem był syn jej dawnej nauczycielki z liceum, inżynier budownictwa o imieniu Stanisław.

- Byłam bardzo zakochana w Stasiu... Kiedy jeździłam po Polsce z występami, cały czas marzyłam tylko o powrocie do Warszawy. Chciałam jak najszybciej go zobaczyć - opowiadała w rozmowie z "Vivą!"'.

Artystka ujawniła prawdę o swoim związku w książce "Świat nie jest taki zły". Przyznała się, że wyrządziła wielką krzywdę swojemu pierwszemu ukochanemu, porzucając go dla innego. Halina Kunicka i Stanisław byli małżeństwem przez 7 lat, ale nie doczekali się dzieci.

Kunicka, będąc jeszcze w poprzednim związku, zakochała się bez pamięci w Kydryńskim. Nie mogła postąpić inaczej, jak tylko odejść od Stanisława i związać się z Lucjanem, którego do dziś nazywa miłością swojego życia.

Do dziś męczą ją wyrzuty sumienia, w stosunku do pierwszego męża. - Cała składam się z wyrzutów sumienia. Po rozwodzie długo żyłam z poczuciem winy, że nie potrafiłam poprosić Stasia o wybaczenie - tłumaczyła w jednym z wywiadów.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Źródło artykułu:WP Kobieta
halina kunickaartystkamałżeństwo

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (32)