Łącznie mają 308 lat! Najstarsze siostry świata?
03.11.2011 16:18, aktual.: 14.11.2011 14:41
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Trzy siostry pochodzące z Winchcombe z Wielkiej Brytanii należą do wyjątkowo długowiecznych osób. Łączny wiek rodzeństwa to aż 308 lat! Siostry mają 12 dzieci, 17 wnuków i 29 prawnuków. Wszystkie przeżyły swoich mężów. Pomimo swojego wieku, nadal cieszą się dobrym zdrowiem.
Trzy siostry pochodzące z Winchcombe z Wielkiej Brytanii należą do wyjątkowo długowiecznych osób. Łączny wiek rodzeństwa to aż 308 lat! Siostry mają 12 dzieci, 17 wnuków i 29 prawnuków. Wszystkie przeżyły swoich mężów. Pomimo swojego wieku, nadal cieszą się dobrym zdrowiem.
Najmłodsza siostra, Mary Hunt, ma 97 lat. Następna w kolejności jest 104-letnia Jean Underwood. Najstarsza, 107-letnia Hilda Greening, obchodziła parę dni temu 107 urodziny.
- Nie jesteśmy pewni, dlaczego siostry żyją tak długo – mówi 74-letnia Elizabeth Sallis, córka wyjątkowej jubilatki. – To pewnie geny. Wszystkie trzy pracowały jako pomoc domowa przez całe lata. Prowadziły bardzo interesujące życie.
107-latka przebywa obecnie w ośrodku dla osób starszych w Tewkesbury. – Mama czuje się bardzo dobrze jak na swój wiek – opowiada Elizabeth. – Nie bierze żadnych lekarstw oprócz paracetamolu na artretyzm. W każdy poniedziałek przychodzi do niej w odwiedziny jej siostra Mary, żeby podnieść ją na duchu.
Mary, Jean i Hilda to córki farmerów Harry’ego Wasley’a i jego żony Julii. Jako dzieci dorastały w malutkim domku z jedną sypialnią w Winchcombe w hrabstwie Gloucestershire. Wszystkie jako nastolatki zrezygnowały ze szkoły i zaczęły pracować jako pokojówki.
POLECAMY:
Hilda wyszła za mąż za swoją młodzieńczą miłość, Cyrila Greeninga, w 1931 roku. Żyli razem przez 45 lat, dopóki małżonek nie umarł w wieku 84 lat.
Jean była żną Arthura Underwooda, razem mają dwójkę dzieci. Kobieta znajduje się teraz w domu spokojnej starości w Charmouth. Trafiła tam po tym, jak dostała wylewu.
Mary mieszka w Twyning wraz ze swoim mężem Williamem. Mają piątkę dzieci.
Wydaje się, że siostry odziedziczyły geny długowieczności po rodzicach. Ich matka Julia dożyła 85 lat, ojciec 89 lat. Rodzina zawsze trzymała się razem. – Mama opowiada nam dużo o tym, jak żyło się na początku XX wieku – mówi pani Sellin. – Siostry pracowały naprawdę ciężko. Porzuciły szkołę w wieku 13 lat.
- Zarabiałyśmy ok. 1,5 funta tygodniowo – wspomina pani Greening. Mimo wszystko, nigdy nie narzekałyśmy, niczego nam nie brakowało. W tych ciężkich czasach zawsze mogłyśmy liczyć na rodzinę i znajomych.
(sr/pho)