Lisa Stansfield: "Zrozumiałam, że nie chcę mieć dzieci"
Piosenkarka brytyjska Lisa Stansfield opowiedziała niedawno o swoich staraniach o dziecko i o tym jak uzmysłowiła sobie, że jednak nie chce zostać matką. Dotarło to do niej po kilku nieudanych zabiegach in vitro.
23.10.2012 | aktual.: 24.10.2012 18:38
Piosenkarka brytyjska Lisa Stansfield opowiedziała niedawno o swoich staraniach o dziecko i o tym jak uzmysłowiła sobie, że jednak nie chce zostać matką. Dotarło to do niej po kilku nieudanych zabiegach in vitro. A wszystko zaczęło się zaraz po śmierci jej mamy.
- Długo nie chciałam mieć dzieci – tłumaczy 46-letnia Stansfield. - Zależało mi na wolności, chciałam mieć czas dla siebie.
- Aż pewnego dnia obudziłam się i stwierdziłam „O Boże, naprawdę chcę mieć dziecko”. Ale było już za późno. To stało się zaraz po śmierci mojej mamy. Jej odejście uruchomiło ten diabelski zegar biologiczny.
Piosenkarka przyznaje, że zajście w ciążę stało się jej obsesją. Wraz z mężem przeniosła się na pewien czas do Nowego Jorku, gdzie przeszła serię zabiegów in vitro.
- Wszystko, w tym moja kariera, zeszło na dalszy plan. Wciąż myślałam, „Gdybym tylko zaczęła starać się o dziecko wcześniej...” Naprawdę współczuję osobom, które wielokrotnie przeszły przez ten zabieg. Ja miałam in vitro trzy razy, potem powiedziałam sobie „Dosyć, dalej nie mogę. Chyba nie chcę tego dziecka wystarczająco mocno, bo więcej przez to nie przejdę”.
Teraz Stansfield przyznaje, że była to dobra decyzja.
- Cała ta sprawa z in vitro uświadomiła mi, że nie chciałam dziecka w swoim życiu. Miałam po prostu zbyt dużo wolnego czasu. Teraz wypełniam go pracą.
(ma)