LOOK OF THE DAY: Jennifer Lawrence w błękitach Diora
Grudzień to miesiąc Jennifer Lawrence! Gwiazda promuje film „Pasażerowie”, podróżując po całym świecie nie tylko z ekipą filmową i obsługą menadżerską, ale też z tuzinem sukni, które zakłada na kolejne premiery. Kilka dni temu pojawiła się w śnieżnobiałej kreacji, co mediom od razu skojarzyło się z suknią panny młodej. Teraz wybrała kolejną kreację jak z bajki. Zobaczcie nasz dzisiejszy LOOK OF THE DAY!
Jennifer Lawrence jak księżniczka
Myślicie, że róż to kolor dla małych księżniczek? Po hicie „Kraina lodu”, który stał się kultowym filmem milionów dzieci na całym świecie, to błękit stał się jednym z najbardziej pożądanych odcieni przez dziewczynki. W popularyzowaniu tego koloru pomogła z pewnością również ekranizacja baśni o „Kopciuszku”, a także kreacje Kate Middleton, która bardzo często wybierała i wciąż wybiera stylizacje z błękitem w roli głównej.
Jennifer Lawrence jak księżniczka
Niebieskiej manii ulegał również Jennifer Lawrence, która – choć już dawno przestała być małą dziewczynką, wciąż wygląda jak księżniczka z bajki. Spójrzcie na stylizację, którą przygotowała na premierę filmu w Seulu! W roli głównej tiulowa sukni z najnowszej kolekcji Christiana Diora, z którym gwiazda ma podpisany kontrakt reklamowy.
Jennifer Lawrence jak księżniczka
Przyjrzyjmy się błękitnej kreacji z bliska. Tworzy ją mocno rozkloszowana spódnica oraz gorset z seksownymi wycięciami po bokach, który trzyma się na bardzo cieniutkich ramiączkach. Mamy wrażenie, że te cienkie ramiączka jeszcze nie raz pojawią się na czerwonym dywanie i będą hitem najbliższych miesięcy!
Jennifer Lawrence jak księżniczka
Gdyby „księżniczkowości” było mało, kreacja ozdobiona została mieniącymi się w blasku fleszy aplikacjami. Serduszko naszyte na gorsecie zwraca uwagę na biust aktorki, który prezentuje się w pełnej krasie! Jest delikatnie, subtelnie, ale również odrobinę sexy. Właśnie przez wspomniany biust, który „owiewa” jedynie udrapowany tiul.
Jennifer Lawrence jak księżniczka
Suknia na cienkich ramiączkach to powrót do przełomu lat 80. i 90. – właśnie w tym kierunku zmierza moda. Podobnie jest w przypadku makijażu. Fiolet, szarość i błękit na powiekach podany w dość wyrazistym zestawieniu przypomina nam makijaże sprzed lat.
Jennifer Lawrence jak księżniczka
Jeśli lubicie romantyczne sukienki, postawcie na błękit! To jeden z najbardziej ponadczasowych i twarzowych kolorów, który sprawdzi się w wielu sytuacjach. Kreacja Jennifer Lawrence może być inspiracją nie tylko dla tych, którzy szukają idealnej sukni na karnawałowy bal, ale też na przykład dla panien młodych, które chciałyby wybrać inny kolor niż standardową, tradycyjną biel.